Michał Bąkiewicz: Blok i obrona funkcjonowały na bardzo dobrym poziomie

AZS Częstochowa wygrał pierwsze spotkanie z BBTS-em Bielsko-Biała i jest bliżej zajęcia jedenastego miejsca w PlusLidze. - Każdy mecz jest inny i trzeba zachować spokój - przyznał trener Michał Bąkiewicz.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
WP SportoweFakty

W pierwszym spotkaniu o jedenaste miejsce AZS Częstochowa był stroną dominującą. Częstochowianie tylko w pierwszym secie mieli problemy i wygrali go po grze na przewagi. W dwóch pozostałych odsłonach Akademicy odnieśli pewne triumfy. W zespole z Częstochowy nie było praktycznie słabych punktów.

Gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo i są bliżej wywalczenia jedenastego miejsca w PlusLidze. - Zagraliśmy dobre spotkanie i bardzo się z tego cieszę. Końcówka sezonu i wiadomo, że to różnie bywa, ale my gramy do końca i chcemy z jak najlepszej strony pokazać się w Bielsku-Białej. Mam nadzieję, że uda się wywalczyć jedenaste miejsce - ocenił trener Michał Bąkiewicz.

W tym sezonie AZS wygrał już trzy pojedynki z BBTS-em Bielsko-Biała. - Trzeba pamiętać o tym, że każdy mecz jest inny i należy zachować spokój i pełną pokorę. Blok i obrona funkcjonowały na bardzo dobrym poziomie. Od poniedziałku wracamy do pracy i musimy zrobić wszystko, by zagrać na równie dobrym poziomie w ostatnim meczu - stwierdził Bąkiewicz.

Częstochowianie nie ukrywają, że ich celem jest zajęcie jedenastego miejsca w PlusLidze i do tej rywalizacji przystąpili mocno zmobilizowani. W starciu z BBTS-em kontrolowali przebieg wydarzeń niemal przez całe spotkanie. - Był taki trudny moment w trzecim secie, straciliśmy kilka punktów. Mam wrażenie, że w kontrataku mogliśmy zagrać lepiej, co by spowodowało, że mielibyśmy większy komfort w tym meczu. Najważniejsze jest to, że zagraliśmy na dobrym poziomie i prowadzimy w rywalizacji o jedenaste miejsce - powiedział Bąkiewicz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×