Dream team Orlen Ligi. To te siatkarki były gwiazdami ekstraklasy!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa /
PAP / Adam Warżawa /
zdjęcie autora artykułu

Za nami sezon 2015/16 Orlen Ligi. Portal WP SportoweFakty wybrał dream team zakończonych rozgrywek. Nie zabrakło w nim miejsca dla siatkarek z drużyn, które znalazły się poza podium!

Rozgrywająca: Joanna Wołosz (Chemik Police)

W minionym sezonie pech nie ominął Joanny Wołosz, która kilka meczów musiała obejrzeć zza band reklamowych, a to z powodu kontuzji, której doznała grając w reprezentacji Polski. Przez redaktorów WP SportoweFakty została uznana najlepszą rozgrywającą w Orlen Lidze. Wołosz spisywała się bardzo dobrze, a swój kunszt pokazała również w walce o krajowe mistrzostwo.

Atakująca: Katarzyna Zaroślińska (PGE Atom Trefl Sopot)

Zaroślińska utrzymuje doskonałą formę od bardzo długiego czasu, gdyż nie schodzi poniżej pewnego poziomu gry już bodaj trzeci sezon! W szeregach PGE Atomu Trefla Sopot była liderką zarówno pod względem zdobyczy punktowych, jak i mentalnym. Katarzyna Zaroślińska jest siatkarką, która potrafi w pojedynkę odmienić losy spotkania, co pokazywała nie raz.

ZOBACZ WIDEO Rio 2016: skażona woda - największy problem organizatorów? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Środkowa: Stefana Veljković (Chemik Police)

Serbka raz po raz zachwycała nie tylko swoją grą, ale również ekspresją po udanych akcjach. Na całokształt jej gry złożył się skuteczny blok, atak (mocny, a w razie konieczności również techniczny), a także bardzo trudna zagrywka, która często odrzucała rywalki od siatki. Z pewnością Veljković była jedną z najjaśniejszych gwiazd całej ekstraklasy.

Środkowa: Kamila Ganszczyk (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza)

W ciągu krótkiego czasu Kamila Ganszczyk z objawienia ekstraklasy stała się jedną z najlepszych środkowych. Przechodząc do Taurona MKS-u Dąbrowa Górnicza poczyniła ważny krok w swojej karierze, a swoimi umiejętnościami bardzo szybko stała się podstawową siatkarką nowej drużyny. To był jej drugi z rzędu udany sezon i ponownie była najlepszą blokującą Orlen Ligi (97 bloków).

Przyjmująca: Maret Balkestein-Grothues (PGE Atom Trefl Sopot)

Balkestein-Grothues szybko stała się bardzo ważną siatkarką zespołu z Sopotu i yrosła na jedną z najlepszych zawodniczek całej Orlen Ligi. Bez wątpienia Holenderka wniosła do PGE Atomu Trefla jakość, pewność siebie i siłę ataku na skrzydle. W głosowaniu redaktorów WP SportoweFakty została wybrana najlepszą zawodniczką na tej pozycji, tak samo jak miało to miejsce po sezonie zasadniczym.

Przyjmująca: Helena Havelkova (Chemik Police)

Po przekątnej z Balkestein-Grothues w naszym dream sezonu umieściliśmy Helenę Havelkovą. Choć nie ominęły jej problemy zdrowotne, to po powrocie na parkiet szybko odzyskała wysoką formę. Przez cały czas wywiązywała się ze swoich zadań bardzo dobrze, a ponadto imponowała techniką użytkową, co było efektowne zwłaszcza w ataku. Czeszka w dużym stopniu przyczyniła się do obrony mistrzowskiego tytułu przez Chemik.

Libero: Agata Durajczyk (PGE Atom Trefl Sopot)

Mała i zwinna - tak w skrócie można określić Agatę Durajczyk. Choć w głosowaniu redaktorów WP SportoweFakty stoczyła zacięty bój z inną uznaną siatkarką, to ostatecznie Atomówkę uznaliśmy za najlepszą libero zakończonego sezonu. Durajczyk ponownie była ostoją PGE Atomu Trefla w przyjęciu, a w obronie zaliczała nieprawdopodobne interwencje.

Ławka rezerwowych: Dorota Wilk (PTPS Piła), Katarzyna Skowrońska-Dolata (Impel Wrocław), Maja Tokarska (PGE Atom Trefl Sopot), Gabriela Polańska (Budowlani Łódź), Heike Beier (Budowlani Łódź), Anna Grejman (Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna), Mariola Zenik (Chemik Police).

Źródło artykułu:
Komentarze (9)
avatar
gerth
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Werblińska rzeczywiście nie nadaję się nawet na rezerwę. Co do pojedynków Zaroślińskiej-Skowrońskiej i Polańskiej-Ganszczyk można podyskutować.  
avatar
steffen
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale że Werblińskiej nie ma nawet wśród rezerwowych przyjmujących? Ktoś tu pojechał po bandzie :D  
avatar
Maciej Nawrot
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
SERIO??????? CO ZA DEBIL WYBRAŁ GANSZCZYK????!!!!!!!!! Czy miała chociaż jeden występ, w którym była liderką? Czy odwracała losy spotkania? Czy była podporą drużyny? Czy była ogniwem zapalnym d Czytaj całość
avatar
Maciej Nawrot
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie zgadzam się co do atakującej... Zaroślińska miała zadyszkę w połowie sezonu, włączając kontuzję. Natomiast KSD grała cały czas bardzo dobrze i to ona zasługuje na to wyróżnienie