Piotr Gacek: Cieszę się z każdej szansy na boisku
W wygranym 3:1 meczu z Belgami trener Stephane Antiga przetestował wszystkich swoich zawodników. Szansę na zaprezentowanie się przed polską publicznością otrzymał Piotr Gacek. Libero zastąpił Pawła Zatorskiego w czwartym secie.
WP SportoweFakty
/ Iza Zgrzywa
Choć zawodnik zagościł na boisku na dłużej, to wciąż chciałby otrzymywać więcej szans od szkoleniowca Biało-Czerwonych. Prezentujący na co dzień barwy Lotosu Trefla Gdańsk siatkarz, myśląc o wygraniu rywalizacji o miejsce w składzie, będzie musiał wykazać się znacznie bardziej. Podczas konfrontacji z Czerwonymi Smokami to Paweł Zatorski zanotował lepszy występ. - Chcę przede wszystkim pomóc mojej drużynie w wygraniu meczu, seta czy punktu, w którym mogę wziąć udział, dlatego bardzo się cieszę, że dostałem tę szansę. Mam nadzieję, że będę ich dostawał trochę więcej. Jeżeli tylko będę je otrzymywał, to postaram się wykorzystać je jak najlepiej - powiedział tuż po spotkaniu Piotr Gacek.
Według zawodnika, mecz z Belgami pozwolił wrócić Polakom do swojego stylu gry. Każde spotkanie będzie procentowało na korzyść Biało-Czerwonych. - Chcieliśmy wrócić do naszego systemu gry. Każdy mecz, każdy set powoduje, że zaczynamy rozumieć się lepiej na boisku - dodał libero.
37-latek po meczu odniósł się do krytyki, jaka spotkała siatkarzy po przegranej z Bułgarami. - Każdy ma prawo do swojej opinii. Siatkówka jest taką dyscypliną, że ma dużo kibiców i oni mają prawo do indywidualnej oceny każdego spotkania. Dlatego nie będę się rozczulał na krytyce czy pochwałach. Opinie kibiców są potrzebne, ale tylko dla kibiców. My tak naprawdę nie przywiązujemy do tego wagi, bo koncentrujemy się na naszej grze, na naszych treningach - skwitował zawodnik.
Im bliżej zakończenia turnieju, tym nasi siatkarze więcej myślą o kwalifikacjach do igrzysk w Rio. Każdy zdaje sobie sprawę, że w Japonii Polaków czeka nie lada wyzwanie. Gacek uważa, że to właśnie ze względu na stopień trudności rywalizacji i jej długość trener Antiga tak bardzo rotuje składem. - To będzie trudny turniej, na każdy zespół będzie trzeba uważać. 14 zawodników będzie potrzebnych, bo do każdego mocno obstawionego turnieju drużyny podchodzą z równą 14-stką - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Karol Kłos: Zawsze można wypaść z szóstki
