WGP, gr. D1: pierwsza porażka Brazylijek, Chinki z czwartym zwycięstwem
Zgodnie z przedmeczowymi prognozami reprezentantki Chin od początku meczu narzuciły rywalkom swój styl gry. Drużyna z Europy, zwłaszcza Helene Rousseaux, w ataku nie odstawała od rywalek, ale popełniała zbyt dużo błędów, by móc myśleć o zwycięstwie w pierwszej partii. Po drugiej przerwie technicznej Belgijki traciły tylko dwa oczka (17:19), ale w samej końcówce stroną dominującą były przeciwniczki.
W drugim secie przewaga wicemistrzyń świata z 2014 roku była jeszcze bardziej widoczna. Grająca na własnym terenie reprezentacja Chin, do skutecznej gry w ataku dołożyła efektywną dyspozycję w polu zagrywki. Po dwóch partiach podopieczne Jenny Lang Ping miały na swoim koncie już pięć asów serwisowych. Problemy z przyjęciem odbiły się na postawie Belgijek w ataku. Punkty na skrzydle zdobywała już tylko Lise van Hecke, a to było za mało, by przeciwstawić się rywalkom.
Przed trzecią partią Gert Vande Broek dokonały znaczących roszad w podstawowym składzie swojej drużyny. Na boisko weszły Jasmien Biebauw i Britt Herbots za Rousseaux i Ilke van de Vijver. Zmiany przyniosły spodziewany efekt, ponieważ trzecia odsłona widowiska była najbardziej wyrównana. Dopiero w samej końcówce Azjatki podkręciły tempo i po asie serwisowym Ni Yan prowadziły 23:20. Triumf Chinek w tym secie i w całym meczu przypieczętowała Ruoqi Hui.
Chiny - Belgia 3:0 (25:19, 25:17, 25:22)
Chiny: Zeng (10), Shen (2), Zhang (16), Xu (7), Hui (11), Yan (6), Chen (libero) oraz Yuan (2), Gong (3)
Belgia: Leys (3), van de Vijver (2), Rousseaux (9), Heyrman (3), van Hecke (15), Aelbrecht (5), Courtois (libero) oraz van Gestel, Biebauw (1), Herbots (3)
Miejsce | Drużyna | Z-P | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1. | Chiny | 1-0 | 3 | 3:0 |
2. | Serbia | 1-0 | 2 | 3:2 |
3. | Brazylia | 0-1 | 1 | 2:3 |
4. | Belgia | 0-1 | 0 | 0:3 |
W sobotę w drugim dniu zmagań grupy D1 w Macao Brazylijki zmierzą się z Belgijkami, a reprezentacja Chin podejmie Serbki.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.