Liga Europejska kobiet: Biało-Czerwone skompromitowały się w Albanii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W swoim pierwszym meczu podczas turnieju Ligi Europejskiej w albańskim Durres, reprezentacja Polski siatkarek po trudnym boju przegrała z kadrą Albanii. To druga porażka Polek w tych rozgrywkach.

Przed piątkowym starciem Biało-Czerwone w rozgrywkach LE miały na swoim koncie wygrane z Albankami i Białorusią oraz porażkę ze Słowacją.

Już początek spotkania zapowiadał spore problemy Polek (5:2). W polskim zespole było sporo niedokładności i błędów, dzięki czemu Albanki mogły narzucać swój styl gry, obejmując prowadzenie 12:10. Podopieczne Waldemara Kawki zaczęły się przebudzać po drugiej przerwie technicznej i potrafiły odskoczyć rywalkom na trzy oczka (16:19). Jednak gospodynie nie zwiesiły głów i odrobiły w końcówce straty z nawiązką (22:21). Ostatecznie Monika Bociek i spółka odparły ten napór, zwyciężając inauguracyjnego seta do 23.

Przegrana w pierwszej odsłonie nie podłamała albańskiej ekipy, która wygrywała 9:5 z sprawą Erbliry Bici. Wydawało się, że już nic się nie wydarzy w tej odsłonie, ale Polska po udanych zagrywkach Julii Twardowskiej odrobiła większość strat (20:19). To nie zdeprymowało Albanii, która triumfowała 25:21, doprowadzając do remisu.

Wygrana w II części potyczki podbudowała Albanki, które z wysokiego "C" wystartowały w trzeciej partii (10:5). W tym wypadku lekiem na całe zło Polek okazała się Alicja Grabka i jej trudne zagrywki (12:11). Z czasem gra się wyrównała, a obydwie ekipy walczyły praktycznie punkt za punkt. W końcowym rozrachunku wszystko miało się rozstrzygnąć po grze na przewagi, w której więcej zimnej krwi zachowały reprezentantki Albanii, które były bliżej zdobycia kompletu punktów w tej konfrontacji (31:29).

Podrażnione siatkarki z Polski postanowiły rzucić wszystko na jedną kartę i podjęły większe ryzyko, co im się opłaciło (9:13). Biało-Czerwone udanie grały w bloku i pewnie kontrolowały boiskowe wydarzenia (14:19). Już do finiszu nic się nie zmieniło, a polski zespół doprowadził do tie-breaka, wygrywając 25:18.

W decydującym secie żadnej z drużyn nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi (8:8). Po raz kolejny w czasie tej batalii doszło do emocjonującej końcówki, którą lepiej rozegrały Albanki (15:13), odnosząc sensacyjny triumf nad Polkami.

Albania - Polska 3:2 (23:25, 25:21, 31:29, 18:25, 15:13)

Albania: Bici (23), Tuci (5), Marina (8), Nezaj (12), Prenga (16), Sijoni (10), Sejfullai (libero) oraz Thaka, Matoshi.

Polska: Trojan (14), Moskwa (15), Grabka (2), Twardowska (14), Bociek (21), Damaske (8), Krzos (libero) oraz Wójcik (1), Grzelak (13), Bałdyga, Flakus (3).

Tabela grupy A Ligi Europejskiej 2016 kobiet:

Miejsce Zespół Mecze Z-P Sety Punkty
1.Słowacja44-012:610
2.Polska42-210:97
3.Białoruś41-38:114
4.Albania41-37:113

ZOBACZ WIDEO Michał Probierz: Możemy być "czarnym koniem" turnieju (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
Wiesia K.
18.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Monika Bociek - brawo !  
avatar
Andreas Hendzel
18.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wstyd i obciach.  
avatar
buum DMP2014
18.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
-Wywalić wszystkie co zawiodły z reprezentacji!!! Łaskę robią ze grają dla POLSKI??? Cienizny i pseudo gwiazdeczki zakichane!!!  
avatar
Wojciech Majkowski
18.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Lenie patentowane. Myślami już są na plażach a nie na boisku. Po prostu im się nie chce i tyle.  
avatar
jureczek
17.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Albania zajmuje w tej chwili 83 pozycję w rankingu FIVB obok, Aruby, Grenady Mauritusu i Szkocji. To ja chciałbym zapytać szanownych forumowiczów. Z kim należy przegrać mecz, aby można go było Czytaj całość