Rio 2016. 40 lat oczekiwania na olimpijski medal. Polscy siatkarze przerwą klątwę?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB /
Materiały prasowe / FIVB /
zdjęcie autora artykułu

Polscy siatkarze na zdobycie medalu olimpijski czekają 36 lat. Po raz ostatni ta sztuka udała się naszym reprezentantom w 1976 roku w Montrealu. Od tamtej pory tylko raz udało się awansować do strefy medalowej.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski siatkarzy tylko raz w historii zdołała stanąć na najwyższym stopniu podium turnieju olimpijskiego. W 1976 roku w Montrealu, Biało-Czerwoni, prowadzeni wówczas przez legendarnego trenera Huberta Jerzego Wagnera, odnieśli komplet sześciu zwycięstw, sięgając po złoty medal po wygranej w finale 3:2 nad Związkiem Radzieckim.

Od tamtej pory graczom znad Wisły nie udało się stanąć na podium igrzysk olimpijskich. W 1980 roku w Moskwie, Polacy prowadzeni przez Aleksandra Skibę, zdołali co prawda awansować do najlepszej czwórki, jednak po porażkach z Bułgarią (0:3 w półfinale) i Rumunią (1:3 w meczu o trzecie miejsce) musieli zadowolić się czwartą lokatą. Warto zaznaczyć, że wówczas zmagania zbojkotowały w sumie 63 państwa, w tym  Korea Pd. i Chiny, zaliczające się do siatkarskiej światowej czołówki. Była to forma sankcji względem ZSRR za interwencję w Afganistanie.

Na kolejny występ olimpijski naszych siatkarzy trzeba było czekać do 1996 roku. Zmagania w Atlancie zakończyły się jednak kompletną klapą. Drużyna Wiktora Kreboka w składzie między innymi z Piotrem Gruszką, Damianem Dacewiczem, Pawłem Zagumnym i Robert Pryglem przegrała z: USA, Kubą, Brazylią, Bułgarią oraz Argentyną i z zaledwie jednym setem na koncie zakończyła zmagania olimpijskie na ostatniej pozycji.

Osiem lat czekali siatkarze na kolejny występ na igrzyskach. W 2004 roku w Atenach, po piątym miejscu na Mistrzostwach Europy 2003, apetyty na sukces były spore. Tym bardziej, że poza Francuzami, rywale wydawali się pozostawać w zasięgu naszych graczy. Niespodziewana porażka z gospodarzami w fazie grupowej pokrzyżowała jednak plany Biało-Czerwonym. Bilans trzech zwycięstw i dwóch porażek wystarczył do zajęcia czwartej pozycja w grupie. To z kolei skazało podopiecznych Stanisława Gościniaka na rywalizację w ćwierćfinale z wielką Brazylią, dominującą wówczas na światowych arenach. Zgodnie z przewidywaniami, nasza drużyna nie zdołała sprawić niespodzianki i w efekcie odpadła z walki o strefę medalową. Canarinhos natomiast dorzucili kolejne złoto do swojej bogatej kolekcji pokonując w finale Włochów.

ZOBACZ WIDEO Fabian Drzyzga: To był dobry trening przed ćwierćfinałem

{"id":"","title":""}

W 2008 roku Polacy udali się na igrzyska olimpijskie w Pekinie jako wicemistrzowie świata. Apetyty na przerwanie złej passy i zdobycie pierwszego od 32 lat medalu były więc uzasadnione. Wyniki spotkań grupowych z udziałem Biało-Czerwonych dodatkowo rozbudzały oczekiwania. Nasi siatkarze pokonali bowiem srebrnych i brązowych medalistów Ligi Światowej 2008 - Serbów i Rosjan. Receptę na nasz zespół znaleźli jedynie Canarinhos. W efekcie do rywalizacji ćwierćfinałowej wicemistrzowie świata przystąpili z trzeciej pozycji, przegrywając ze Sborną walkę o drugą lokatę gorszym bilansem małych punktów (+19 na korzyść Rosjan). Jak się później okazało, to zaważyło na końcowym wyniku. Przeszkodą nie do pokonania na drodze do półfinału okazali się Włosi, którzy zwyciężyli 3:2.

Jak nie teraz to nigdy, mówili z kolei sympatycy reprezentacji Polski przed igrzyskami w Londynie. Nic dziwnego, bowiem na kilka tygodni przed turniejem olimpijskim Biało-Czerwoni osiągnęli historyczny sukces, sięgając po złoty medal rozgrywek Ligi Światowej. Trener Andrea Anastasi nie zdołał jednak zapanować nad odpowiednim przygotowaniem zawodników do występu na turnieju czterolecia. Co prawda wszystko rozpoczęło się dobrze, bowiem w czterech spotkaniach nasz zespół triumfował trzykrotnie, odprawiając m.in. w czterech setach Włochów, jednak na zakończenie fazy grupowej przyszła wstydliwa porażka z Australią, a kilka dni później w ćwierćfinale z Rosją. To oznaczało, że oczekiwanie Polaków na olimpijski medal przedłuży się do 40 lat.

Ćwierćfinałowym rywalem polskich siatkarzy na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro będą Amerykanie. Mecz zostanie rozegrany 17 sierpnia 2016 r. o godz. 19.00

Występy polskich siatkarzy na igrzyskach olimpijskich:

Rok Igrzyska olimpijskie Miejsce Z-P Sety
1968Meksyk56-318:11
1972Monachium92-411:12
1976Montreal16-018:9
1980Moskwa43-312:11
1996Atlanta11-120-51:15
2004Ateny5-83-310:12
2008Pekin5-84-214:9
2012Londyn5-83-311:10
2016Rio de Janeiro?4-114:5

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": fawele - ciemna karta Brazylii (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Czy reprezentacja Polski siatkarzy wywalczy na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro medal?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
Wiesia K.
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No ,najwyższy czas !