Zwycięstwa faworytów to formalność? - zapowiedź 20. kolejki I ligi kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tylko trzy kolejki zostały do końca rundy zasadniczej. W większości jest już jasne kto o co będzie grał. Teraz zespoły walczą o konkretne pozycje. W 20. serii spotkań faworyci do awansu zmierzą się z dużo słabszymi zespołami. Wynik w meczach Gwardii z Budowlanymi i Wisly z Chemikiem jest raczej formalnością. Najtrudniejszą przeprawę z czołówki będzie miał Piast Szczecin. Borykające się z problemami kadrowymi szczecinianki zmierzą się z Politechniką w Częstochowie.

W tym artykule dowiesz się o:

KSZO Ostrowiec Św. - Sokół Chorzów

Sokół Chorzów wypadł poza pierwszą czwórkę, ale do ostatniej drużyny, która w play-offach zagra o awans ma tylko dwa punkty straty. W meczu z akademiczkami z Ostrowca Świętokrzyskiego chorzowianki są faworytkami i jeżeli marzą jeszcze o pierwszej czwórce muszą to spotkanie wygrać. Tym bardziej, że plasująca się na czwartek lokacie Skra pauzuje w tej kolejce, więc jest szansa na odrobienie tych punktów. Pytanie czy KSZO jest w stanie zatrzymać drużynę, która dwa razy, w stosunku 3:1 pokonała Wisłę Kraków. W poprzednim meczu między tymi zespołami było 3:0, a akademiczki w żadnym secie nie zdobyły więcej jak piętnaście punktów.

Nasz typ: zwycięstwo Sokoła Chorzów

Politechnika Częstochowa - Piast Szczecin

Politechnika w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań. Na chwilę obecną częstochowianki zajmują dopiero 9. miejsce z dorobkiem piętnastu punktów. Trener Marian Kardas nie raz mówił, że największym problemem jego zespołu są błędy własne, których nie mogą wyeliminować od początku rozgrywek. W ten sposób gospodynie tego spotkania straciły kilka, jak nie kilkanaście ważnych punktów i będą walczyć o utrzymanie. Choć nie jest powiedziane, że podopieczne Marka Mierzwińskiego jadą do Częstochowy po pewne trzy punkty. Może być tak, że Politechnika pokusi się o niespodziankę w tym meczu. Zawodniczki nie mają nic do stracenia, a szczecinianki szczególnie na pozycji środkowej mają poważne problemy kadrowe. Jednak mimo wszystko to Piast jest faworytem tego spotkania.

Nasz typ: zwycięstwo Piast Szczecin

Chemik Police - Wisła Kraków

W tym meczu nie może paść inny wynik jak szybkie 3:0 dla Wisły. Choć przed tym meczem trener Mariusz Bujek zapowiadał, że jego zespół zrobi wszystko by zrewanżować się Piastowi za ich wygraną z KSZO i jego podopieczne w zamian urwą punkty Magdalenie Śliwie i jej koleżankom. Podopieczne Krzysztofa Mazurka plasują się na drugim miejscu i mają tylko trzy punkty przewagi nad szczecińskim zespołem. Mimo tych zapowiedzi szkoleniowca Chemika jest mało prawdopodobne by jego zawodniczki urwały choćby punkt faworytowi. Krakowianki przewyższają swoje rywalki nie tylko umiejętnościami i doświadczeniem, ale także wzrostem, który będzie kluczowy w walce na siatce. Policzankom nie można odebrać zaangażowania, ale już poprzednie mecze pokazały, że tylko tym elementem nie można wygrywać.

Nasz typ: zwycięstwo Wisły Kraków

Budowlani Toruń - Gwardia Wrocław

Nikomu nie trzeba mówić, że Gwardia jest murowanym faworytem tego meczu. Każdy inny wynik jak 3:0 będzie już sporą niespodzianką. Do tej pory wrocławianki zanotowały tylko dwie porażki, ale w meczach z największymi konkurentami do awansu radziła sobie bardzo dobrze. Natomiast Budowlani do meczów z czołówką w pierwszej rundzie zasiadali na fotelu lidera. Jednak po serii porażek z Piastem, Wisłą i Gwardią torunianki zaczęły grać coraz gorzej i tracić punkty nawet ze słabszymi zespołami. Najprawdopodobniej i w tym meczu nie zdobędzie żadnego punktu. Gwardia jest zdecydowanie najlepszą drużyną w tych rozgrywkach, a Budowlani co najwyżej są średniakiem.

Nasz typ: zwycięstwo Gwardii Wrocław

PLKS Pszczyna - SMS PZPS I Sosnowiec

Gdyby odwrócić tabelę do góry nogami byłby to mecz na szczycie. Lider podejmowałby wicelidera. Tak jednak nie jest. PLKS Pszczyna i SMS Sosnowiec zajmują dwie ostatnie lokaty. Trudno wskazać faworyta w tym spotkaniu. Jakby trzeba było go wskazać byłby nim SMS, ale tylko dlatego, że jest wyżej w tabeli. Sprawiedliwym wynikiem byłoby zwycięstwo w tie-breaku przyjezdnych. Gospodynie z taką grą, jaką prezentują od początku rozgrywek są pewniakami do spadku. Spadłby także SMS gdyby nie status jaki posiadają. Dla uczennic z Sosnowca sezon skończy się po rundzie zasadniczej i zostaną automatycznie przesunięte na ostatnią lokatę.

Nasz typ: zwycięstwo SMS PZPS I Sosnowiec

Skra Bełchatów - pauza

Źródło artykułu: