Wirtuoz rozegrania mówi "do widzenia". Paweł Zagumny żegna się z reprezentacją Polski

Paweł Zagumny odpowiadał za kreowanie poczynań polskiej reprezentacji przez ponad 20 lat. Po drodze zaliczył kilka upadków, głównie przez problemy zdrowotne. Umiejętności miał jednak niezwykłe. Podobnie jak charakter.

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński

"Pora skończyć, to nie jest sport dla ciebie" - takie słowa usłyszał Paweł Zagumny z ust swojego ojca, Lecha, kiedy uczęszczał do szkoły podstawowej. Młodzieniec był wtedy dumny z postępów, jakie czynił w basenie. Od najmłodszych lat trenował pływanie. Dzięki silnemu powiązaniu taty z siatkówką dał się jednak namówić do spróbowania sił w nowej dyscyplinie.

Bunt młodego reżysera

Rozgrywającym wcale nie został przez przypadek. Kiedy ojciec zapisywał go do MKS-u MDK Warszawa, od razu zwrócił mu uwagę, by przede wszystkim nie spoglądał na innych. "Pamiętaj, wszyscy będą chcieli atakować, ale nie patrz na to: stań pod siatką i wystawiaj! Masz dobre palce" - te słowa Paweł wspomina w swojej książce "Życie to mecz".

Oboje jego rodziców, Lech i Hanna, uprawiali siatkówkę. Co więcej, występowali na tej samej pozycji - rozegraniu. Ojciec dobrze znał się między innymi z Ireneuszem Mazurem - trenerem, który prowadził Pawła w najmłodszych kategoriach wiekowych reprezentacji Polski. Selekcjoner ten był powszechnie znany z serwowania bardzo wymagających treningów. Zagumny, z racji wrodzonych problemów z kręgosłupem, nie był w stanie dorównać kolegom we wszystkich ćwiczeniach.

Co więcej, jeden z ortopedów zabronił mu nawet wyczynowo uprawiać sportu, tuż przed wyjazdem na mistrzostwa świata kadetów w 1993 roku. Wtedy dał o sobie znać charakter Pawła. Postawił na swoim, rozdzierając na strzępy książeczkę zdrowia. - Trzeba było posiadać naprawdę mocne argumenty, żeby Pawła do czegokolwiek przekonać - mówi Waldemar Wspaniały, który współpracował z nim w seniorskiej reprezentacji Polski (2001-2003) i PZU AZS-ie Olsztyn (2005/2006).

ZOBACZ WIDEO: "Pełnosprawni – nasze Rio": pływackie mistrzynie (źródło TVP)

Zagumny ... przyjmującym

Mazur doskonale zdawał sobie sprawę z fizycznych ograniczeń Zagumnego. Błyskawicznie dostrzegł jednak u niego inne walory. - Wiedziałem, że Paweł nie należy do atletów, którzy zrobią po 30-40 ugięć ramion. Miał jednak zmysł do siatkówki. A także swój własny, wewnętrzny metronom, który sprawiał, że jego umysł pracował inaczej niż u innych siatkarzy. Mimo młodego wieku, wyróżniał się też znakomitym podejściem mentalnym - komentuje szkoleniowiec, z którym rozgrywający zdobył mistrzostwo Europy (1996) i mistrzostwo świata juniorów (1997).

Zanim oboje świętowali te sukcesy, młodzieniec miał już za sobą udział w igrzyskach olimpijskich. Szansę zadebiutowania w seniorskiej reprezentacji stworzył mu Wiktor Krebok. Najpierw zabrał go na kwalifikacyjny turniej interkontynentalny do Patras, gdzie Polacy pozostawili w pokonanym polu Hiszpanię, Grecję oraz Japonię, a następnie wziął także na imprezę docelową do Atlanty (1996), jako jednego z trzech rozgrywających (obok Andrzeja Stelmacha i Mariusza Szyszko).

- Musiałem wybrać między uniwersalnym atakującym Mariuszem Sordylem a Pawłem. Po długim namyśle postanowiłem zabrać Zagumnego, ponieważ obiecująco się zapowiadał i miał dobre warunki fizyczne. W jednym z meczów w Atlancie zdarzyło się, że nie mogłem już wziąć czasu. Wpuściłem więc Pawła do przyjęcia. Potem wszyscy sobie ze mnie żartowali, że chyba byłem wtedy nieprzytomny. To była po prostu potrzeba chwili. Rywale akurat w niego zaserwowali, a ten odebrał zagrywkę w punkt. Potem chodził dumny i podkreślał, że świetnie przyjmuje - wspomina z uśmiechem Krebok.

Rozbrajające żarty

Tym, którym jako pierwszy dał Zagumnemu możliwość regularnej gry w dorosłej kadrze na dłuższym dystansie, był jednak ponownie Mazur, w latach 1998-2000. Poza stawianiem na niego pod względem czysto sportowym, wielokrotnie kazał mu również reprezentować drużynę na zewnątrz, na przykład podczas przemówień czy spotkań z mediami. Przez to samemu stał się ofiarą błyskotliwej riposty popularnego "Gumy".

Czy Paweł Zagumny to najlepszy rozgrywający w historii polskiej siatkówki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×