Co ze Stephane'm Antigą? "Czas na zmiany"

medale? Do prawdziwego sukcesu powinno się dążyć sumiennie, systematycznie, krokami. I nie zakładać, że za każdym razem będzie na 100% osiągnięty (przecież okoliczności i czynniki ludzkie, które wchodzą w grę są nie do przewidzenia!).

mistrzowski wchodzą naprawdę późno więc kto wie co będzie z Grześkiem. Choćby taka kariera Masnego. Do 27 roku życia grał na Słowacji i Czechach -potem trafił do Plus Ligi ale na naprawdę światowym poziomie zaczął grać po 30 w granicach 30. A najlepszy sezon w karierze to rozegrał w JSW w wieku 35 i pojawiły się głosy że super by było gdyby był Polakiem. Więc ogólnie to prawda że Grzesiek nie jest żadną wartością dodaną ale w wieku 33 lat wcale nie powinien być słabszy i kto wie czy nie zrobi kolejnych postępów.

międzynarodowej, bo w 2016 roku na pewno taką nie byliśmy.

zdobyliśmy mistrzostwo świata. Mika, Kubiak i długo długo nic. Ktoś powie, że Kurek jest mocny - błąd. Już tyle lat musimy patrzeć czy Kurek ma swój dzień czy nie, gra w kratkę. Poziom umiejętności Zatorskiego pozostawię bez komentarza.

wygraną Skry nad Zenitem, Trefla nad Modeną czy Resovii nad Nowosybirskiem i sportowy awans do F4, czy wygraną Jastrzębia z Biełgorodem w F4. Można mówić o tym, że "gra kasa", ale jak widać tez niekoniecznie. Tylko pojedynczy zawodnicy znajdują uznanie za granicą - i to raczej nie w markowych ekipach. Patrząc na najmłodszych następców jest nadzieja, że to się zmieni. Może też menedżerowie nie spełniają oczekiwań? Nie jestem zwolennikiem zmian dla samych zmian - każda zmiana musi mieć swój sens i uzasadnienie. Dziś widać jakiś hamulec w progresie gry. Od przegranego PŚ drużyna nie zagrała porywająco ani jednego meczu - może poza walką z Niemcami o wyjazd do Tokio. Ubiegły sezon tez nie porwał. Cały czas też twierdzę, że właściwym trenerem mógł być tylko Blain - Stefan cały czas uczy się tej sztuki i nie jest trenerem kompletnym. Zmiana to tylko na lepiej. Nie wiem czy wśród Polaków jest ktoś w stanie przebić jakością Blaina, ale z zagranicy to tylko Rezende :) - chyba, że dać szansę jakiemuś ambitnemu młodemu polskiemu trenerowi, który potrafi motywować do walki.

piekiełko.

przez tak ciężkie eliminacje to już wyczym.... a specjalnie z czego ulepić kadrę to nie ma...