Bernardo Rezende wciąż nie podjął decyzji o swojej przyszłości. Ale już zgłosił się ewentualny następca

Rezende po igrzyskach w Rio miał się rozstać z reprezentacją Brazylii, którą prowadzi już 16 lat. Na razie nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, ale na jego stanowisko zgłosił się bardzo utytułowany trener klubowy.

Ola Piskorska
Ola Piskorska
Bernardo Rezende Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Bernardo Rezende

Gdyby Bernardo Rezende zdecydował się odejść ze stanowiska, to naturalnym kandydatem na jego miejsce wydaje się wieloletni asystent Roberley Leonaldo. Tak zawsze to widział sam Rezende, który już w 2014 uważał, że drugi trener jest gotowy do przejęcia jego pracy w roli głównego szkoleniowca reprezentacji Brazylii.

Nie wiadomo jednak, czy tego samego zdania jest brazylijska federacja, której może przeszkadzać zerowe doświadczenie Leonaldo w roli pierwszego trenera. Nie pracował również nigdy w żadnym klubie.

Tymczasem na objęcie fotela po brazylijskiej legendzie ma ochotę inny trener, Argentyńczyk Marcelo Mendez, który oficjalnie zgłosił swoją kandydaturę. To wieloletni szkoleniowiec mistrza Brazylii oraz Klubowego Mistrza Świata - drużyny Sada Cruizero. W sumie wygrał z tym zespołem 21 trofeów na 28 możliwych, co jest imponującym wyczynem. Do tego spora liczba reprezentantów Brazylii grała lub gra właśnie w tym klubie, więc Mendez ma pełne rozeznanie w kadrze Canarinhos.

Na razie jednak wszystkie te rozważania, którymi zajmują się brazylijskie i inne media, są czysto teoretyczne, bowiem Rezende wciąż nie ogłosił, że rozstaje się ze swoimi podopiecznymi.

ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat: Daliśmy wielką plamę i teraz czas się odegrać (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×