WGP: Wenezuela walczy z FIVB o swoje

Siatkarska federacja z Ameryki Południowej poczuła się pokrzywdzona działaniami najwyższych władz w tej dyscyplinie sportu i postanowiła zaprotestować przeciwko pominięciu w najbliższej edycji World Grand Prix.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Piłki do siatkówki / Piłki do siatkówki

Żeńska reprezentacja Wenezueli kobiet spodziewała się udziału w World Grand Prix 2017 po tym, jak w tegorocznym Pucharze Panamerykańskim pokonała Peruwianki (3:1) w meczu o 8. miejsce w turnieju. Ta lokata dawała im według regulacji FIVB miejsce w najbardziej prestiżowym zawodach międzynarodowych w kobiecej siatkówce. Tym większe było zdziwienie wenezuelskich działaczy, kiedy okazało się, że ich kraj w ogóle nie został wzięty pod uwagę podczas niedawnego losowania grup WGP w Lozannie.

Wśród 32 drużyn, które wezmą udział w przyszłorocznym cyklu Grand Prix, znajdą się choćby debiutantki z Trynidadu i Tobago oraz Węgier, zaś reprezentacja Kuby została wycofana z rozgrywek ze względu na skandal dotyczący rodaków z kadry mężczyzn skazanych w Finlandii za gwałt. Federacja Wenezueli wysłała do światowej konfederacji oświadczenia w języku angielskim i hiszpańskim, w którym wyraziła swoje zaskoczenie takim postępowaniem FIVB.

- Konfederacja nigdy nie poinformowała nas o tym, czy Wenezuela zostanie wzięta pod uwagę w losowaniu grup World Grand Prix 2017, w związku z tym zarząd wenezuelskiej federacji siatkówki pragnie poznać przyczyny wykluczenia kobiecej reprezentacji z rozgrywek - czytamy w oświadczeniu. Podkreślono w nim także, że byłaby to pierwsza tak znacząca impreza sportowa dla kobiecej kadry Wenezueli, dlatego tym bardziej tamtejszych władzom siatkarskim zależy na wyjaśnieniu całej sprawy.

ZOBACZ WIDEO: Kubot: W Pucharze Davisa takiego meczu jeszcze nie rozegrałem (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×