Zenit Kazań rozpoczął kolekcjonowanie kolejnych trofeów. Zmiótł rywala z boiska

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa /
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa /
zdjęcie autora artykułu

Najbogatszy klub siatkarski na świecie zdobył pierwsze trofeum w rozpoczynającym się sezonie. W meczu o Superpuchar Zenit Kazań nie dał szans Dynamu Moskwa. W żadnym z setów zespół ze stolicy Rosji nie przekroczył bariery 20 punktów.

We wtorek kluby rosyjskiej Superligi rozegrały pierwszą kolejkę spotkań w tym sezonie. Stawką meczu pomiędzy aktualnym mistrzem Rosji Zenitem Kazań, a wicemistrzem Dynamem Moskwa były nie tylko punkty do ligowej tabeli, ale również Superpuchar.

Władimir Alekno posłał do boju swoją najsilniejszą szóstkę, łącznie z nowym nabytkiem, czyli środkowym Artemem Wolwiczem. Pierwsze minuty spotkania były wyrównane. Dopiero od stanu 9 do 8 siatkarze ze stolicy Tatarstanu osiągnęli wysoką przewagę po zagrywkach Wilfredo Leona. Siatkarze z Moskwy nie byli w stanie ich obronić, bo o przyjęciu w ogóle nie mogło być mowy. Także w ataku Leon był nie do zatrzymania.

Równie mocnymi serwisami popisał się też kilka razy Matthew Anderson, który dołączył do zespołu dopiero w ubiegły piątek i mimo kilkutygodniowego rozbratu z piłką całkiem nieźle prezentował się na boisku. Tak samo dobrze i równo we wszystkich elementach grali jego koledzy i set zakończył się wysoką wygraną Kazania 25:14. Siatkarze z Dynama popełnili w nim mnóstwo prostych błędów, co jedynie pogłębiało przepaść dzielącą oba zespoły.

W drugiej partii na boisku w miejsce Siergieja Grankina pojawił się Siergiej Antipkin, ale nie odmieniło to na lepsze gry zawodników z Moskwy, chociaż początek drugiej partii znów był wyrównany, a na przerwę techniczną z jednopunktową przewagą schodziło Dynamo. Jednak przy stanie 10 do 10 na zagrywkę wszedł Artem Wolwicz, a rywale mieli ogromne problemy z przyjęciem jego flota.

ZOBACZ WIDEO: Ziółkowski: lista niedozwolonych środków jest za szeroka, zbyt łatwo je nagiąć

Do złego przyjęcia doszły błędy w ataku i Zenit uzyskał wysoką przewagę 16 do 10, dokładnie tak samo, jak w pierwszym secie. Decydującym elementem znów była zagrywka i bezradność Dynama w kontrataku. Set zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Kazania 25:18.

Na początku trzeciego seta na zagrywce znów postrach siał Wolwicz i jego drużyna szybko wyszła na kilkupunktowe prowadzenie. Było 8 do 3 dla Zenitu na pierwszej przerwie technicznej. Przewaga rywala we wszystkich elementach siatkarskich była zbyt duża, aby gracze z Moskwy mogli myśleć o korzystnym rezultacie. Set zakończył się ponownie wysoką wygraną Zenitu Kazań 25:15.

Gracze Dynama Moskwa kompletnie zawiedli w tym meczu, doświadczeni zawodnicy popełniali proste błędy i grali bez wiary, że mogą podjąć skuteczną walkę z Zenitem. Gospodarze tego spotkania również nie wyglądali, jak zespół, który szykuje się na podbój Klubowych Mistrzostw Świata siatkarzy, ale indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników pozwoliły mu na odniesienie pewnego zwycięstwa.

To było trzecie spotkanie tych drużyn o Superpuchar. Co ciekawe, dwa razy we wcześniejszych meczach w 2008 i 2009 wygrywało Dynamo Moskwa.

Zenit Kazań - Dynamo Moskwa 3:0 (25:14, 25:18, 25:15)

Zenit: Anderson 12, Leon 15, Michajłow 16, Butko 3, Aszczew 3, Wolwicz 6, Wierbow (libero) Kobzar, Melnik   Moskwa: Grankin, Bakun 8, Markin 6, Birjukow 8, Szczerbinin 3, Filipow 4, Bragin (libero), Jermakow (libero), Antipkin, Krugłow 2, Ostapienko 1, Biereżko 1

W pozostałych spotkaniach I kolejki sypnęło niespodziankami. Największą sensacją była przegrana 2:3 Biełogoria Biełgorod z jedną z najsłabszych drużyn Novą Nowokujbyszewsk.

Niespodziewany wynik padł również w Krasnojarsku. Gospodarze, których do zwycięstw w tym sezonie ma prowadzić Aleksiej Spiridonow przegrali z debiutującym w Superlidze Dynamem LO po pięciosetowej batalii.

Wyniki I kolejki Superligi:   Jenisej Krasnojarsk - Dynamo LO 2:3

Fakieł Nowy Urengoj - Ural Ufa 2:3 Jugra Samotłor Niżniewartowsk - Gazprom-Jugra Surgut 3:0 Neftjanik Orenburg - Lokomotiw Nowosybirsk  1:3 Nova Nowokujbyszewsk - Biełogorie Biełgorod 3:2 Kuzbass Kemerowo - Dynamo Krasnodar 3:1

Źródło artykułu:
Komentarze (0)