PlusLiga: PGE Skra Bełchatów przed sezonem 2016/2017

Siatkarze PlusLigi wracają na parkiety. Portal WP SportoweFakty przygotował cykl "Przed sezonem", w którym prezentowane będą drużyny walczące o mistrzostwo Polski.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Poprzedni sezon

Ten przeklęty set... Tak można podsumować miniony rok w wykonaniu siatkarzy PGE Skry Bełchatów. Żółto-Czarni zagraliby o złoto PlusLigi, gdyby w całym sezonie zasadniczym stracili jedną partię mniej. Szansę na finał mieli do ostatniej kolejki, ale gdy ta nadeszła, przegrali już pierwszą odsłonę decydującego meczu ze znacznie niżej notowanym BBTS-em Bielsko-Biała i marzenia o złocie odłożyć musieli na kolejny rok. W skróconym sezonie do walki o mistrzostwo przystępowały bowiem tylko dwie najsilniejsze w przekroju całej ligi drużyny. Drugie miejsce w finale, obok bezkonkurencyjnej ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, przypadło więc Asseco Resovii Rzeszów, która przy takiej samej liczbie punktów legitymowała się lepszym ratio setów.

W Lidze Mistrzów szczęście też było blisko. Bełchatowianie dotarli do 1/3 finału, gdzie łatwych rywali już nie było. Los przydzielił im Zenit Kazań, który w pierwszym meczu u siebie prowadził z PGE Skrą już 2:0. Zespół z Polski ostatecznie wygrał jednak w Rosji 3:2 i został jedyną w edycji 2015/2016 Champions League drużyną, która wygrała z zespołem Władimira Alekny! W rewanżu, na oczach 12 tysięcy kibiców, bełchatowianie przegrali jednak 0:3. Porażka ta nie tylko zaprzepaściła olbrzymią szansę na awans po wyjazdowym triumfie, ale też unaoczniła problemy z zespole. Konsekwencje tej porażki były olbrzymie. Facundo Conte zarzucił brak zaangażowania kolegom z zespołu, a kilka dni później głową za kryzys w zespole zapłacił Miguel Falasca, który w 2014 roku poprowadził zespół do mistrzostwa Polski i Final Four Champions League.

Na osłodę po sezonie 2015/2016 w klubowej gablocie przybyły brązowe medale PlusLigi i zdobyty w pięknym stylu Puchar Polski. W decydującej fazie tych rozgrywek PGE Skra odprawiła z kwitkiem przyszłych srebrnych i złotych medalistów PlusLigi.

Cele

Choć skład PGE Skry co roku ulega zmianom, cele i ambicje pozostają takie same. I tym razem bełchatowianie na każdym froncie liczyć powinni się w walce o najwyższe laury. - Przyjechałem tutaj, żeby dać z siebie wszystko i z nowym zespołem walczyć o jak najwyższe cele, w tym o mistrzostwo Polski - przyznał Jurij Gladyr, który zamknął obecną kadrę PGE Skry. Doświadczony środkowy miał w minionym sezonie duży wkład w zdobycie złota PlusLigi przez ZAKSĘ i teraz może być mocnym punktem chcących wrócić na szczyt Żółto-Czarnych.

ZOBACZ WIDEO Dawid Kubacki: są ciężkie treningi i są wyniki (Źródło: TVP S.A.)

Transfery

Kiedy PGE Skrę opuściło dwóch zawodników, którzy mieli jeszcze ważne kontrakty (zostały rozwiązane za porozumieniem stron), wydawało się, że włodarze nie znajdą dla nich godnych zastępców. Tak się jednak nie stało. Klub zasiliło dwóch polskich młodych przyjmujących Szalpuk i Bednorz, Bułgar - Penczew oraz bardzo doświadczony środkowy - Gladyr. Do zdrowia powrócił już Michał Winiarski, który również powinien być solidnym wzmocnieniem.

Przyszli: Drazen Luburić (LPR Piacenza), Jurij Gladyr (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Nikołaj Penczew (Asseco Resovia Rzeszów), Artur Szalpuk (Cerrad Czarni Radom), Bartosz Bednorz (Indykpol AZS Olsztyn).

Odeszli: Facundo Conte (Fudan University Shanghai), Nicolas Marechal (Istanbul BBSK), Mihajlo Stanković (Maliye Milli Piyango Ankara), Israel Rodriguez (Unicaja Almeria), Andrzej Wrona (ONICO AZS Politechnika Warszawska), Marcel Gromadowski (Łuczniczka Bydgoszcz).

Sparingi

Siatkarze PGE Skry Bełchatów sezon przygotowawczy rozpoczęli od spotkania z AZS-em Częstochowa. Pokonali rywali dość łatwo, choć mieli za sobą zaledwie kilka treningów i nie byli jeszcze w pełnym składzie. Następnie drużyna występowała w Krośnie (zdobyła pierwsze miejsce w imprezie), Kobyłce (w finale silnie obsadzonego turnieju pokonała Asseco Resovię), Bydgoszczy oraz Szczecinie (obroniła tytuł wywalczony rok wcześniej).

Bełchatowianie pokonali też, w ramach VI Ogólnopolskiego Zlotu Kibiców PGE Skry, naszpikowany reprezentantami Francji BBSK Stambuł 3:1. Już u progu sezonu, 29 września, pokazali bardzo dobrą grę w meczu o Puchar Prezydenta Miasta Bydgoszczy, pewnie ogrywając Łuczniczkę 3:0.

Na zakończenie przygotowań pokonali w Szczecinie dwie niemieckie drużyny, VfB Friedrichshafen i Berlin Recycling Volleys, tracąc przy tym tylko seta.

Kadra

Rozgrywający: Nicolas Uriarte, Marcin Janusz.
Atakujący: Mariusz Wlazły, Drażen Luburić.
Środkowi: Karol Kłos, Srećko Lisinac, Jurij Gladyr, Mariusz Marcyniak.
Przyjmujący: Michał Winiarski, Bartosz Bednorz, Nikołaj Penczew, Artur Szalpuk.
Libero: Kacper Piechocki, Robert Milczarek.

Trener: Philippe Blain
II trener: Krzysztof Stelmach
Trener od przygotowania fizycznego: Wojciech Janas
Statystyk: Robert Kaźmierczak
Fizjoterapeuci: Tomasz Kuciapiński, Tomasz Pieczko
Lekarz: Wojciech Łucarz
Manager: Sebastian Gaszek

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×