GKS - AZS: detale, które kosztują punkty
Tym razem siatkarze GKS-u Katowice musieli nieco się namęczyć, by zdobyć trzy punkty. Rywale z Częstochowy mieli swoje szanse, ale nie potrafili oni skorzystać z nadarzających się okazji na sukces. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 3:0.
Michał Kaczmarczyk
WP SportoweFakty
/ Iza Zgrzywa
/ Siatkówka
Nieźle spisał się tym razem Paweł Adamajtis (15 punktów, 2 asy serwisowe i 42 procent skuteczności), trudno mieć zastrzeżenia do większości graczy klubu spod Jasnej Góry, ale zdecydowanie nie był to dzień Adriana Szlubowskiego. W przyjmowaniu spisywał się najsłabiej z całej kadry AZS-u (44 proc. pozytywnego/13 perfekcyjnego odbioru), a w ofensywie kończył jedynie co piątą akcję.
GKS Katowice | Element | AZS Częstochowa |
---|---|---|
4 | Asy serwisowe | 3 |
13 | Błędy w zagrywce | 13 |
40 proc. (3 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 62 proc. (4 błędy) |
55 proc. (43/78) | Skuteczność ataku | 45 proc. (33/73) |
5 | Błędy w ataku | 4 |
9 | Bloki | 5 |
ZOBACZ WIDEO Pazdan nie jest najlepszy, Ronaldo się poświęcał. Portugalczycy wrócili do meczu z Polską