Asseco Resovia Rzeszów - Lotos Trefl Gdańsk: lider pozostaje bez zmian
Pierwszy pojedynek we własnej hali nie pozostawił żadnych złudzeń, komu należy się na chwilę obecną pozycja lidera. W 4. kolejce PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów pokonała Lotos Trefl Gdańsk 3:1.
Początki pierwszego meczu w sezonie w hali Podpromie zapowiadały wyrównaną walkę. Atak Bartosza Pietruczuka, a następnie as serwisowy Damiana Schulza pozwoliły odskoczyć gdańszczanom (2:4). Rzeszowianie nie pozostali jednak bierni w grze. Asseco Resovia zaczęła nabierać rozpędu przy zagrywkach Thibault Rossarda. Szybko jednak utracili przewagę popełniając kilka własnych błędów.
Mocna zagrywka Johna Perrina pozwoliła znów odskoczyć zawodnikom z Rzeszowa na czteropunktową przewagę (16:12). Spokojną grą Pasy doprowadziły do piłki setowej, Lotos pierwszą z nich obronił, ale drugą gospodarze już wykorzystali.
Świetnym atakiem Mateusza Miki po dziesięciominutowej przerwie goście rozpoczęli trzeciego seta. Gra pozostawała wyrównana, choć gdańszczanie stale utrzymywali przewagę. Szybka reakcja oraz czas szkoleniowca Rzeszowian nie zmienił oblicza gry. Ekipa z Gdańska mocną zagrywką zwiększała swoją przewagę. Przy wyniku 9:14 na boisku pojawił się za Rossarda Jochen Schoeps. Rzeszowianie straty nie zdołali już odrobić i musieli walczyć dalej o zwycięstwo w tym spotkaniu.
ZOBACZ WIDEO Radović: to nasz najlepszy mecz w LMGospodarze pozwolili swoim przeciwnikom już na początku seta uzyskać trzypunktową przewagę. Na boisku ponownie za Rossarda pojawił się niemiecki atakujący. Duet Możdżonek-Schoeps znakomicie spisywali się pod siatką, dzięki czemu Resovia zdołała odskoczyć. Dobra zagrywka zaważyła na wyniku tej partii i całego meczu.
Asseco Resovia Rzeszów - Lotos Trefl Gdańsk 3:1 (25:18, 25:17, 17:25, 25:17)
Asseco Resovia Rzeszów: Nowakowski, Lemański, Perrin Ivovic, Rossard, Drzyzga, Wojtaszek (libero) oraz Tichacek, Dryja, Schoeps, Depowski, Możdżonek, Winters.
Lotos Trefl Gdańsk: Paszycki, Grzyb, Pietruńczuk, Schulz, Mika, Masny, Gacek (libero) oraz Stępień, Jakubiszak, Romać.
MVP: John Gordon Perrin (Resovia).