GKS nie sprostał Effectorowi. "Szkoda, że akurat w Spodku"

Effector Kielce w ostatniej kolejce Plusligi szybko wymazał GKS-owi Katowice miłe wspomnienia związane z występami w Spodku. Tomasz Kalembka, środkowy śląskiej ekipy, bardzo tego żałował.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Tomasz Kalembka WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Tomasz Kalembka

- Przed meczem trener przestrzegał nas, że to będzie ciężkie spotkanie i faktycznie takie było. Pierwszy set został przez nas głupio przegrany, bo prowadziliśmy w nim znacznie, a zostaliśmy dogonienia i przegonieni. W kolejnym graliśmy końcówkę na przewagi i nie wytrzymaliśmy presji - oceniał na gorąco po spotkaniu Tomasz Kalembka z GKS-u Katowice. Gospodarze liczyli na to, że licznie zgromadzona w Spodku publiczność zobaczy ich kolejne zwycięstwo, tymczasem to Effector Kielce ze swoim liderem Leo Andriciem na czele cieszyć się z zasłużonych trzech punktów.

O ile w pierwszych dwóch odsłonach meczu GieKSie zabrakło niewiele do szczęścia, o tyle po dziesięciominutowej przerwie śląska drużyna znacznie ustępowała od rywala z Kielc. - Szliśmy na trzeciego seta naładowani, powiedzieliśmy sobie w szatni kilka mocniejszych słów i chcieliśmy wygrać. Ale tym razem nie graliśmy nawet połowy tego, co potrafimy, źle zaczęliśmy seta i pozwoliliśmy Effectorowi na zbyt wiele - stwierdził środkowy, który w środowym meczu zdobył 10 punktów i był jednym z mocniejszych punktów katowiczan w spotkaniu.

Klub z Górnego Śląska zadbał o promocję pierwszego meczu PlusLigi w słynnym Spodku, dzięki czemu w obiekcie stawiło się około 2700 kibiców żywo dopingujących gospodarzy. To była o wiele większa widownia niż podczas meczów granych w hali w Szopienicach. Tym razem jednak nie doszło do powtórki szczęśliwego dla GKS-u sparingu z włoską Calzedonią Verona. - Mówiłem już przed meczem, że nie jest dla nas najważniejsze, czy gramy w Spodku, ERGO Arenie czy gdziekolwiek, bo najważniejsze jest zdobywanie punktów, a nie chwalenie się, kto gdzie grał. Niemniej przykro nam, że właśnie tutaj stało się to, co się stało, bo atmosfera była świetna i przyszło sporo ludzi - mówił po meczu Kalembka.

ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?
Wybierz najlepszego zawodnika
GKS Katowice
wybierz zawodnika
  • Michał Błoński
  • Marco Falaschi
  • Serhiy Kapelus
  • Tomasz Kalembka
  • Gert van Walle
  • Bartosz Mariański
  • Bartłomiej Krulicki
  • Maciej Fijałek
  • Karol Butryn
  • Adrian Stańczak
  • Kacper Stelmach
  • Paweł Pietraszko
  • Rafał Sobański
Buskowianka Kielce
wybierz zawodnika
  • Leo Andrić
  • Jakub Wachnik
  • Marcin Komenda
  • Jędrzej Maćkowiak
  • Maciej Pawliński
  • Peter Wohlfahrtstatter
  • Szymon Biniek
  • Bartosz Bućko
  • Patryk Więckowski
  • Andrzej Orobko
  • Michał Superlak
  • Konrad Formela
  • Wojciech Dyk
  • Damian Sobczak




Wydarzenie:

GKS Katowice - Effector Kielce







Sędzia:

Tomasz Flis









Czy na mecze GKS-u Katowice będzie przychodziło więcej kibiców niż do tej pory?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×