Kompromitacja gwiazd Zenitu Kazań w przyjęciu. Floaty najsilniejszą bronią w Rosji?

Poletajew się "przegrzał"

W Kazaniu odbył się mecz lidera, czyli Zenitu Kazań i zajmującego nieoczekiwanie trzecie miejsce po ośmiu kolejkach Kuzbassu Kemerowo. Obecnie grają w nim byli zawodnicy Zenitu Nikołaj Apalikow, Wiktor Poletajew i Maksym Szpilew. Poletajew został wypożyczony do Kuzbassu, aby nabierać doświadczenia i w przyszłości być może zastąpić w Kazaniu samego Maksym Michajłowa. Nic dziwnego, że młody siatkarz grający bardzo dobry sezon, chciał się pokazać z jak najlepszej strony.

Jednak ani on, ani cały zespół nie dali rady postawić się mistrzowi Rosji. Zenit pogrążył ich przede wszystkim serwisem. - Bardzo dobrze wychodziła nam zagrywka. Dzięki niej dominowaliśmy przez całe spotkanie - mówił po meczu Michajłow, zdobywca 12 punktów. Więcej od niego zaliczył tylko Wilfredo Leon -17. Z kolei Poletajew nie błyszczał. - Wiktor chciał się pokazać, ale się "przegrzał" - stwierdził Władimir Alekno. - W tym sezonie pokazuje się jednak z dobrej strony.

Niechlubny rekord Wierbowa

W meczu z Kuzbassem wszyscy przyjmujący Zenitu bardzo słabo przyjmowali zagrywkę i trudno uwierzyć patrząc jedynie w statystyki, że tak łatwo wygrali. Szczególnie floty sprawiały trudność siatkarzom z Kazania. Matthew Anderson i Leon na pewno mocno czerwienią się spoglądając w cyferki. Zwłaszcza ten drugi ma się czego wstydzić: ledwie 14 procent pozytywnego przyjęcia i 0 procent perfekcyjnego, do tego dwa błędy.

To jednak żaden "wyczyn" jeśli porównamy to z występem Aleksieja Wierbowa: libero zaliczył odpowiednio 8 i 0 procent w przyjęciu. - Obecnie w Rosji zagrywki typu flot to podstawowa broń - stwierdził trener Alekno pytany o słabą postawę przyjmujących. - Jeśli nie potrafisz serwować jak Anderson, Leon i Michajłow, to lepiej zagrywać floatem. Sprawia tyle samo problemów, co ich serwisy.

Debiut Łasko odroczony

Zespół Ural Ufa musiał sobie radzić jeszcze bez Michała Łasko, ale przyjazdu włoskiego atakującego należy się spodziewać na dniach i w następnej kolejce powinien już pomóc kolegom. Trener Boris Grebennikov zaznaczył, że Ural nie kupuje "kota w worku". - Czekamy na jego przyjazd. To już 35-letni zawodnik, a nam brakuje właśnie stabilności i opanowania. Mam nadzieję, że nam on nam tego doda. Łasko przeszedł tygodniowy trening w Ufie i za kilka dni powinien stać się równorzędnym członkiem zespołu. Andriej Woronkow uratowany

Zespół byłego trenera kadry przez osiem kolejek jako jedyny w lidze nie mógł wgrać nawet jednego spotkania. Posada Woronkowa wisiała na włosku. Dopiero w tej rundzie Dynamu Krasnodar udało się odnieść pierwsze zwycięstwo. Siatkarze z Krasnodaru po pięciosetowej walce pokonali Novą Nowokujbyszewsk. - Bardzo chcieliśmy, aby ta pierwsza wygrana przyszła na oczach naszych kibiców. Takie zwycięstwo jest podwójnie przyjemne - mówił trener Woronkow. - Walczymy sami ze sobą, ale wraz z wygraną powinna przyjść też wiara w siebie.

Wyniki 9. kolejki Superligi Zenit Kazań - Kuzbass Kemerowo 3:0

(25:22, 25:19, 25:16) Lokomotiw Nowosybirsk - Gazprom-Jugra Surgut 3:2 (25:22, 25:19, 24:26, 23;25, 15:11) Dynamo Krasnodar - Nova Nowokujbyszewsk 3:2 (25:19, 25:21, 18:25, 20:25, 15:11) Dynamo Moskwa - Jugra Samotłor Niżniewartowsk 3:1 (25:27, 25:17, 25:14, 25:19) Fakieł Nowy Urengoj - Neftjanik Orenburg 3:0 (25:17, 27:25, 25:21) Ural Ufa - Dynamo LO 3:0

(25:20, 30:28, 25:18) Jenisej Krasnojarsk - Biełogorie Biełgorod -

mecz zostanie rozegrany 22 listopada

Tabela rosyjskiej Superligi po 9. kolejkach

ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Wszyscy kandydaci to dobrzy szkoleniowcy

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.