PGE Skra - Indykpol AZS: wyszarpane punkty bełchatowian

PGE Skra Bełchatów po bardzo trudnym spotkaniu pokonała Indykpol AZS Olsztyn, potrzebowała do tego czterech setów. Najlepszym zawodnikiem został wybrany Artur Szalpuk.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Środowe spotkanie w Bełchatowie zapowiadało się interesująco, bowiem Indykpol AZS Olsztyn po 11. kolejkach zajmował 5. pozycję, natomiast gospodarze byli wiceliderami tabeli. Mecz ten zainaugurował sobotnie spotkania w PlusLidze.

Początek potyczki był wyrównany, obie ekipy wymieniały się ciosami. W starciu z byłym zespołem nie do końca dobrze radził sobie Bartosz Bednorz, który pojawił się w wyjściowym składzie. Przyjmujący oddał rywalom w sumie aż pięć piłek po swoich błędach. Goście zaczęli odskakiwać i Philippe Blain wpuścił na parkiet Nikołaja Penczewa.

Po dobrej serii na zagrywce Nicolasa Uriarte, wynik się wyrównał. Nie zdeprymowało to Wojciecha Włodarczyka, który cały czas szukał sposobów na kolejne punkty. Obok Jana Hadravy był wiodącą postacią w zespole. PGE Skra zmarnowała dwie piłki setowe, co wykorzystali olsztynianie, kończąc seta przy drugiej okazji.

Przyjezdni po zmianie stron kontynuowali dobrą grę. Hadrava nic sobie nie robił z bloku przeciwników, obijał go z każdej możliwej pozycji. Siatkarze PGE Skry zaczęli jednak lepiej zagrywać, a Nikołaj Penczew trzymał przyjęcie. Znakomicie serwisem popracował Srećko Lisinac, który solidnie też prezentował się w bloku i gospodarze wyszli na prowadzenie. Mądrymi atakami popisywał się Artur Szalpuk. W końcówce na parkiecie pojawił się Bartosz Kurek, zmieniając Mariusza Wlazłego. Choć Akademicy mocno walczyli w obronie, końcówka należała do PGE Skry.

ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Wszyscy kandydaci to dobrzy szkoleniowcy

Kurek pozostał na boisku i po 10-minutowej przerwie w kwadracie rezerwowych znalazł się Wlazły. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, bełchatowianie dosłownie znokautowali Indykpol AZS, skończyli 16 z 20 ataków i popełniali niewiele błędów. Andrea Gardini wprowadził na parkiet Ezequiela Palaciosa, Adriana Buchowskiego i Jakuba Kochanowskiego. Przyjmujący starali się zagrozić przeciwnikom, ale na odrobienie tak dużej straty było za późno, szczególnie że bełchatowianie nie zwalniali tempa i wygrali seta do 13.

Włoski szkoleniowiec zdecydował, że w czwartej odsłonie powrócić do wyjściowego składu. Wydawało się, że sytuacja jest pod kontrolą bełchatowian. Dobra zagrywka sprawiła, że olsztynianie znów zaczęli się liczyć. Penczew opuścił na chwilę parkiet, w jego miejsce wrócił Bednorz. Bułgar, który był w tym czasie opatrywany przez fizjoterapeutę, już przed meczem miał problemy z kostką. Ostatecznie gospodarze utrzymali przewagę i zakończyli to trudne spotkanie w czterech setach.
Wybierz najlepszego zawodnika
PGE GiEK Skra Bełchatów
wybierz zawodnika
  • Nicolas Uriarte
  • Karol Kłos
  • Bartosz Bednorz
  • Mariusz Wlazły
  • Srećko Lisinac
  • Artur Szalpuk
  • Kacper Piechocki
  • Robert Milczarek
  • Nikołaj Penczew
  • Jurij Gladyr
  • Marcin Janusz
  • Bartosz Kurek
  • Mariusz Marcyniak
Indykpol AZS Olsztyn
wybierz zawodnika
  • Paweł Woicki
  • Daniel Pliński
  • Aleksander Śliwka
  • Jan Hadrava
  • Miłosz Zniszczoł
  • Wojciech Włodarczyk
  • Michał Żurek
  • Jakub Kochanowski
  • Hidde Boswinkel
  • Łukasz Makowski
  • Adrian Buchowski
  • Ezequiel Palacios
  • Jakub Zabłocki




Wydarzenie:

PGE Skra Bełchatów - Indykpol AZS Olsztyn







Sędzia:

Maciej Twardowski








PGE Skra Bełchatów - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:27, 25:22, 25:13, 25:21)

PGE Skra: Uriarte, Wlazły, Lisinac, Kłos, Bednorz, Szalpuk, Piechocki (libero) oraz Penczew, Kurek

Indykpol AZS: Woicki, Hadrava, Pliński, Zniszczoł, Śliwka, Włodarczyk, Żurek (libero) oraz Bosinkwel, Makowski, Palacios, Buchowski, Kochanowski

MVP: Szalpuk (PGE Skra)

Czy zgadzasz się z wyborem MVP?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×