O tym było głośno w 2016 roku. Najbardziej kontrowersyjne momenty sezonu

W roku 2016 w siatkówce zdarzyły się sytuacje, które wzbudziły wiele kontrowersji. Przypominamy najbardziej bulwersujące momenty sezonu, wywołujące najwięcej emocji i dyskusji.

Joanna Wyrostek
Joanna Wyrostek
Fot. Newspix / Łukasz Skwiot/Foto Olimpik/Newspix.pl

Afery dopingowe

Jeszcze nigdy w historii siatkówki nie było tylu skandali dopingowych, ile wydarzyło się w 2016. Większość dotyczy zawodników rosyjskich, to od nich wszystko się zaczęło. Pierwsza afera wybuchła po berlińskim turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Ten, który odmienił losy spotkania Rosji z Francją, Aleksander Markin, został przyłapany na stosowaniu meldonium. Zawodnik został zawieszony, a siatkarskiej Sbornej groziła dyskwalifikacja i wykluczenie z igrzysk, tak jak i reszcie rosyjskich sportowców zresztą. Ostatecznie Markin na igrzyska nie pojechał, ale jego koledzy wzięli udział w zawodach.

Poza tym wiosną rosyjscy zawodnicy w dziwnych okolicznościach byli wycofywani przez sztaby klubowe z meczów Ligi Mistrzów i Pucharu CEV, jak chociażby Siergiej Grankin, Nikołaj Apalikow, czy Jekaterina Gamowa albo Jewgienija Starcewa.

Największy szok i zawód spotkał jednak kibiców w grudniu: okazało się, że w raporcie Richarda McLarena jest Dmitrij Muserski. - Co my właściwie bierzemy? - zastanawiał się niedawno w wywiadzie Aleksander Butko.

Też chcielibyśmy to w końcu wiedzieć.

Najbardziej kontrowersyjny moment siatkarskiego roku 2016 to:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)