Atut Telekomu Baku mocną stroną Chemika Police

Chemik Police dominował w wygranym 3:0 meczu z Telekomem Baku. Dużą pracę na boisku wykonała Joanna Wołosz. Atutem Azerek miał być atak, ale lepiej w tym elemencie wyglądał mistrz Polski.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
WP SportoweFakty / Asia Błasiak
Policzanki rządziły niepodzielnie w meczu z Telekomem Baku. W każdym secie wypracowały sobie przewagę w odpowiednim momencie, po czym pilnowały jej. Podobnie jak w meczach Orlen Ligi policzanki dominowały w ataku. Kończyły akcje ze skutecznością 59 procent, natomiast rywalki 34 procent. To wyraźna różnica.

Trener Jakub Głuszak zwracał uwagę, że Telekom gra mocnym atakiem, szczególnie ze skrzydeł. Jego drużyna była przygotowana taktycznie, więc próby Azerek były bronione i wyblokowywane. Atut Telekomu stał się mocną stroną Chemika Police. Po stronie mistrza Polski skuteczne były Agnieszka Bednarek-Kasza i Stefana Veljković, a także Malwina Smarzek. Ta ostatnia zdobyła najwięcej 19 punktów.

Dużą pracę na boisku wykonała Joanna Wołosz. Rozgrywająca Chemika miała statystycznie gorsze przyjęcie, więc musiała nabiegać się i nagimnastykować, by precyzyjnie dograć piłkę pod siatkę. Mimo to zagrała kilka ciekawych akcji. Na dodatek zdobyła sześć punktów. Trzy atakiem z przechodzącej piłki, dwa serwisem i jeden blokiem.

Głuszak pochwalił podopieczne za wynik i nagrodził dniem wolnym. Rzut oka na statystyki może skłonić go do przemyśleń nad pozycją libero. Na przełomie roku do szóstki wskoczyła Mariola Zenik. W Baku doświadczona siatkarka miała ledwie 17 procent pozytywnego przyjęcia. Myliła się również Anna Werblińska, więc serwisy Azerek odbierała najlepiej Smarzek, która zajmuje się tym elementem rzemiosła od pół roku.

ZOBACZ WIDEO Dakar: La Paz - wysoko, ale mety jeszcze nie widać (źródło: TVP SA)

Pozostałe statystyki na remis. Obie drużyny zaserwowały sześć asów i zdobyły siedem punktów blokiem. Widać więc wyraźnie, że o wyniku spotkania zdecydował atak.

Po stronie Telekomu tylko jedna siatkarka kończyła akcje ze skutecznością ponad 50 procent. To Olena Hasanova. Gorzej radziły sobie te, na które rozgrywająca liczyła najmocniej. Yelyzaveta Samadova umieściła w polu 6 z 20 piłek, a Jovana Vesović 7 z 20. Przy takich problemach gospodynie nie miały szans na zatrzymanie dobrze dysponowanego Chemika.

Policzanki odniosły pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Mistrzyń, a Telekom ma zero punktów.

Porównanie statystyk:

Telekom Baku Element Chemik Police
6 Asy serwisowe 6
6 Błędy przy zagrywce 10
45 proc. (6 błędów) Przyjęcie pozytywne 37 proc. (5 błędów)
34 proc. (28/82) Skuteczność w ataku 59 proc. (48/82)
4 Błędy w ataku 7
7 Bloki 7

Czy Joanna Wołosz jest czołową rozgrywającą w Europie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×