Puchar Polski. Chemik - ŁKS Commercecon: dominatorki zaczęły rajd po trofeum
Siatkarki Chemika Police awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski dzięki zwycięstwu 3:0 z ŁKS-em Commercecon Łódź. W dwóch setach gospodynie dominowały, a w trzecim przeprowadziły pościg.
Chemik spieszył się do ćwierćfinału. Mecz rozpoczął się kilka minut przed czasem i faworyt szybko wyszedł na prowadzenie. Trener Jakub Głuszak wystawił mocną szóstkę, w której jedynym zaskoczeniem była Katarzyna Gajgał-Anioł zamiast Agnieszki Bednarek-Kaszy. Po przeciwnej stronie siatki główną nieobecną była chora Izabela Kowalińska, która jest wiceliderką w rankingu punktujących Orlen Ligi.
Policzanki prowadziły 12:5 i mogły kontrolować sytuację na boisku. Trener ŁKS Commercecon Łódź spacerował i spoglądał na swoją tablicę tak jakby chciał tam przeczytać sposób na zatrzymanie Chemika. Raz zagapił się tak mocno, że za późno zażądał przerwy. Policzanki nie dały się wybić z rytmu ani wówczas, ani do końca seta, którego wygrały 25:11.
W drugiej, również pomyślnej dla gospodyń partii, ich trener zaczął zmieniać. Madelaynne Montano weszła za Katarzynę Zaroślińską, Izabela Bełcik za Joannę Wołosz, natomiast Aleksandra Jagieło za Annę Werblińską. Przekonana, że opuszcza boisko była Malwina Smarzek, ale akurat ona pozostała jeszcze na kilka akcji. W rezerwowym składzie Chemik stracił cztery punkty zaliczki, ale pozbierał się i zwyciężył 25:18.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacjiChemik Police - ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:11, 25:18, 25:20)
Chemik: Wołosz, Veljković, Gajgał-Anioł, Werblińska, Smarzek, Zaroślińska, Krzos (libero) oraz Bełcik, Jagieło, Blagojević, Montano
ŁKS: Muhlsteinova, Kwiatkowska, Osadczuk, Bryda, Sielicka, Wołoszyn, Strasz (libero) oraz Tomczyk, Oleksy, Szyjka (libero)