Joanna Kuligowska: Nie dopuszczam do siebie myśli, że do końca sezonu nic nie wygramy

Ekipa Pałacu od dłuższego czasu nie potrafi wygrać ligowego starcia. Drużynę, która była rewelacją rozgrywek, ogarnęła totalna niemoc. Kibice z Bydgoszczy zastanawiają się, czy zespół powiększy konto punktowe przed końcem fazy zasadniczej.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Radość siatkarek Pałacu Bydgoszcz WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Radość siatkarek Pałacu Bydgoszcz
- Osobiście nie przyjmuję do siebie takiego scenariusza, że nie zdobędziemy punktu do końca rundy zasadniczej. Wielokrotnie już mówiłam, będziemy walczyć do końca. Z Impelem Wrocław, Budowlanymi Łódź czy innym rywalem - zapewnia Joanna Kuligowska.

Wśród sympatyków ekipy znad Brdy trudno jednak o optymizm. Zespół w rundzie rewanżowej nie przypomina bowiem ekipy, która na początku sezonu imponowała walecznością i zanotowała sześć kolejnych zwycięstw. Sobotnia porażka z Giacomini Budowlanymi Toruń była szesnastą podopiecznych Adama Grabowskiego w trwającym sezonie. Po tym meczu rozczarowanie było jednak podwójne. Rywal był bowiem w zasięgu, a na dodatek, potyczka derbowa po raz drugi zakończyła się triumfem beniaminka.

- Szansa na punkty była, ale czy ostatnia? Przed nami są jeszcze kolejne mecze. Na pewno musimy walczyć. Straciłyśmy szanse na trzy punkty, bo rywal był do ugryzienia. To przykre, ale na gorąco ciężko o tym mówić. Rywalki mają dobry skład i jeżeli nie idzie, to wystawiają na skrzydło do Rebeci Pavan, a dziewczyna łapie piłkę tak wysoko, że atakuje nad naszym blokiem - przyznała kapitan bydgoskiej ekipy.

Do zakończenia rundy zasadniczej pozostały już tylko trzy kolejki. Bydgoszczanki zmierzą się w nich z Impelem Wrocław, Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza i Grot Budowlanymi Łódź.

ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: nie mogłam uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę
Czy Pałac Bydgoszcz powiększy swoje konto punktowe przed zakończeniem rundy zasadniczej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×