W tym artykule dowiesz się o:
- Szczerze mówiąc, sami jesteśmy zaskoczeni tak dobrym wynikiem. Chcieliśmy grać o medale Ligi Światowej, choć zdawaliśmy sobie sprawę, że postawiony cel będzie trudny do osiągnięcia, zwłaszcza że mieliśmy nowy i młody zespół. Wzięliśmy się jednak ostro do pracy i… zrobiliśmy to - powiedział w wywiadzie dla klubowej strony ONICO Warszawa Stephane Antiga.
Dla byłego selekcjonera reprezentacji Polski, brązowy medal wywalczony w Kurytybie był drugim zdobytym w rozgrywkach Ligi Światowej. Wcześniej, w 2002 roku, Francuz jeszcze jako zawodnik sięgnął z drużyną narodową po srebrne krążki. Ostatni sukces ma jednak wyjątkowy smak, bowiem to historyczny wynik dla Kanadyjczyków, którzy znakomity wynik osiągnęli jako beniaminek I dywizji.
- Mecz o trzecie miejsce był dla nas wyjątkowy. Cała drużyna była bardzo szczególnie zmotywowana i gotowa na walkę do ostatnich sił. Ja też. Zrewanżowałem się Amerykanom za ćwierćfinał igrzysk olimpijskich w Rio de Janerio - powiedział Antiga.
Kolejnym wyzwaniem dla siatkarzy spod znaku Klonowego Liścia będą mistrzostwa strefy NORCEA, które rozegrane zostaną w dniach 26 września - 1 października 2017 r. Kanadyjczycy będą wówczas bronili złotego medalu zdobytego przed dwoma laty. Stephane Antiga nie ukrywa, że ostatni sukces tylko zaostrzył apetyt drużyny na kolejny sukces. - Nie spoczywamy na laurach. Chcemy być coraz lepsi, czeka nas więc dużo pracy. Myślimy już o mistrzostwach świata 2018 - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kurek o mistrzach świata juniorów: Potrzebne im wsparcie i ciężka praca
Czy reprezentacja Kanady stanie na podium mistrzostw świata 2018? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
