WGP 2017: wielki mecz Polek! Po raz pierwszy wygrały II Dywizję

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Reprezentacja Polski kobiet
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Reprezentacja Polski kobiet
zdjęcie autora artykułu

W wielkim finale II Dywizji World Grand Prix 2017 siatkarek reprezentacja Polski zmierzyła się z Koreą Południową. Nasza kadra zagrała bardzo dobre spotkanie, wygrywając 3:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Biało-Czerwonych był to trzeci z rzędu występ w ścisłym finale II Dywizji, a zarazem trzecie starcie z Koreankami w tej edycji World Grand Prix. Mobilizacja naszych reprezentantek była więc podwójna, gdyż przegrały wszystkie poprzednie finały i starcia z Azjatkami.

Stawką tegorocznego finału był prestiż, FIVB zapowiedziała zmiany w rozgrywkach, w wyniku których Polki w roku 2018 znów będą grać z najlepszymi reprezentacjami świata, będą jednym z tzw. zespołów pływających.

Finałowa konfrontacja była zacięta od samego początku. Nasza kadra miała problemy z przyjęciem, na czym korzystały Koreanki. Biało-Czerwone starały się odskoczyć przeciwniczkom, ale te za każdym razem niwelowały straty. Udało się po drugiej przerwie technicznej, skuteczne bloki dały Polkom sporą przewagę (15:20). Dalsza konsekwentna poprowadziła je do zwycięstwa.

W drugim secie podopieczne Jacka Nawrockiego zdołały odskoczyć już w pierwszej fazie (7:10). Skuteczniej grała Berenika Tomsia, a cała drużyna utrzymała dobrą postawę w bloku, który raz po raz ostudzał zapał koreańskich atakujących.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kiedyś pięć goli, teraz pięć bil. Lewandowski zszokował Chińczyków!

Gdy wydawało się, że ta partia też zakończy się spokojną wygraną Polek, Azjatki rzuciły się do odrabiania strat (19:20). W końcówce Tomsia była nie do zatrzymania i to właśnie atak dał Biało-Czerwonym triumf.

Trudna zagrywka Yeon-Koung Kim całkowicie wybiła nasze kadrowiczki z rytmu (5:0). Po czasie Biało-Czerwone rozpoczęły pogoń za uciekającymi rywalkami, trener rotował składem. Upragniony remis dała kontra Moniki Bociek, a prowadzenie zbicie Agnieszki Kąkolewskiej (13:14).

Koreanki nie zamierzały się poddać, goniły wynik. W emocjonującej końcówce polski blok był nie do przejścia nawet dla gwiazdy Yeon-Koung Kim, a pierwsze skrzypce grał duet Malwina Smarzek - Agnieszka Kąkolewska. Zespół Nawrockiego triumfował 3:0.

Tym samym reprezentantki Polski po raz pierwszy wygrały II Dywizję World Grand Prix i po raz pierwszy w tegorocznej edycji ograły Koreanki. To był najlepszy mecz naszych kadrowiczek w tych rozgrywkach.

Korea Południowa - Polska 0:3 (19:25, 21:25, 21:25)

Korea Południowa: H. S. Yeum, H. Kim, Y. K. Kim, S. J. Kim, J. Park, H. J. Yang, H. R. Kim (libero) oraz M. Hwang, Y. Kim, S. L. Lee.

Polska: Kąkolewska, Tomsia, Efimienko, Wołosz, Grajber, Smarzek, Witkowska (libero) oraz Polak, Brzóska, Bociek.

Źródło artykułu:
Czy Polki sprawdzą się w elicie Ligi Światowej kobiet 2018?
Tak
Nie
Trudno powiedzieć
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
cmarek72
31.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje!!! Przed turniejem stawiałem bardziej na ogranie i zgranie się drużyny niż wynik sportowy, ale oczywiście również życzyłem i po cichu liczyłem na sukces, więc mam podwójną satysfakcj Czytaj całość
avatar
Wawa61
31.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Gdzie są Ci , którzy smarowali na Nawrockiego?  
avatar
baleron
30.07.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Fajnie. Brawo!  
avatar
TOM BKS BKS BKS-TOMEK JESTEŚMY Z TOBĄ
30.07.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Trzeba pogratulować laskom!  
1908Ricko22
30.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
BRAWO BRAWO dziewczyny jesteście zajebiste jesteście SUPER.BRAWO