Koniec żmudnego oczekiwania, czas na LSK! Dwa mecze na początek

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Legionovii Legionowo
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Legionovii Legionowo
zdjęcie autora artykułu

Jeśli odliczymy kwietniowo-majowe baraże o miejsce w żeńskiej ekstraklasie, to na nowy sezon Ligi Siatkówki Kobiet czekaliśmy 178 dni. W sobotę, 14 października, rozgrywki zostaną zainaugurowane w Ostrowcu Świętokrzyskim i Rzeszowie.

Chronologicznie pierwszy mecz rozegra drużyna, która o swój ligowy byt musiała walczyć najdłużej. Mocno przemeblowany zespół KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zmierzy się z Legionovią Legionowo, która w ubiegłym sezonie do ostatniej chwili musiała walczyć o uniknięcie baraży.

W Ostrowcu zmieniło się prawie wszystko - prezes (i to dwa razy), sztab szkoleniowy, a z poprzedniej kadry pozostały zaledwie cztery siatkarki. Trener Adam Grabowski nie miał łatwego życia przed startem sezonu. Musiał opóźnić przygotowania o kilka dni, bo nie miał siatkarek do trenowania. Na prezentacji zespołu obecnych było trzynaście siatkarek, ale niewykluczone, że w trakcie sezonu dołączy jeszcze jedna lub dwie.

Z kolei zespół z Legionowa dokonał tylko kilku wzmocnień, ale odbyło się to kosztem paru kluczowych siatkarek, jak Iga Chojnacka czy Monika Bociek. W klubie wierzą jednak, że w końcu zespołowi dopiszą zarówno zdrowie, jak i szczęście, a wtedy pojawi się szansa do zajęcia miejsca w czołowej dziesiątce lub nawet ósemce. Do tego jednak droga bardzo daleka, choć sobotnia wygrana w Ostrowcu z pewnością bardzo by pomogła.

Pierwsze spotkanie nowego sezonu rozegrają też siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów, które aspirują już nie tylko do samego medalu, ale chcą włączyć się do walki o mistrzostwo kraju. Udało się zatrzymać w klubie najlepiej atakującą i punktującą siatkarkę ubiegłego sezonu, Adelę Helić, a jej nowymi koleżankami z drużyny zostały m.in. Helene Rousseaux, Jelena Blagojević, Monika Ptak czy Kamila Ganszczyk.

ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame" [color=#000000]

[/color]

Jako pierwszy siłę rzeszowianek sprawdzi Pałac Bydgoszcz, prowadzony przez Piotra Makowskiego. Na papierze zespół znad Brdy wygląda na taki, który najprawdopodobniej będzie walczył o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale jak zapewnia sam szkoleniowiec, waleczności jego podopiecznym nie można odmówić.

- Sparingi potwierdziły, że naszemu zespołowi na pewno nie zabraknie waleczności. Rozegraliśmy kilkanaście spotkań i mimo że zdarzały się słabsze sety w naszym wykonaniu, dziewczyny zawsze walczyły. Nawet, gdy wysoko przegrywaliśmy, potrafiliśmy wyjść z trudnych sytuacji i często udawało się nam także wygrywać sety w końcówkach. Mam nadzieję, że tak samo będzie w lidze - powiedział Makowski.

Ze względu na odbywające się w Hali Podpromie mistrzostwa Europy w akrobatyce sportowej, spotkanie odbędzie się w hali sportowej V LO w Rzeszowie. Tam również rzeszowianki podejmą Maccabi XT Hajfa w eliminacjach do Ligi Mistrzyń.

Provisory sport hall, ready..

Post udostępniony przez Lorenzo Micelli (@micellilorenzo)

1. kolejka Ligi Siatkówki Kobiet:

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Legionovia Legionowo / sobota, 14 października, godz. 17:00

Developres SkyRes Rzeszów - Pałac Bydgoszcz / sobota, 14 października, godz. 18:00

Źródło artykułu:
Zwycięzcami sobotnich meczów LSK będą:
KSZO i Developres SkyRes
KSZO i Pałac
Legionovia i Developres SkyRes
Legionovia i Pałac
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)