Puchar Polski: PGE Skra Bełchatów wjechała do półfinału. Asseco Resovia Rzeszów odpadła z rozgrywek

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
zdjęcie autora artykułu

PGE Skra Bełchatów, podobnie jak w I rundzie sezonu zasadniczego PlusLigi, pokonała we własnej hali Asseco Resovię Rzeszów 3:0. Tym samym podopieczni Roberto Piazzy wywalczyli awans do Final Four Pucharu Polski.

Los nie był łaskawy dla PGE Skry Bełchatów i Asseco Resovii Rzeszów. Ekipy w ćwierćfinale nie trafiły jak ZAKSA Kędzierzyn-Koźle czy Trefl Gdańsk na ekipy z I ligi, ale na siebie. Z racji wyższej lokaty po rundzie zasadniczej, bełchatowianie mieli atut własnego boiska.

Trenerzy do gry oddelegowali swoje najmocniejsze szóstki, dzięki czemu od pierwszych piłek były spore emocje. Gra toczyła się jednak punkt za punkt. Wstrzelić się w ataku nie mógł Jakub Jarosz, a jego koledzy mieli spore problemy z przyjęciem zagrywki.

Trzy asy serwisowe z rzędu posłał Bartosz Bednorz i PGE Skra na dobre przejęła inicjatywę. Resovia jednak cały czas wywierała presję, mądrze atakował Aleksander Śliwka i doszło do gry na przewagi. Gospodarze wykorzystali drugiego setbola.

Po zmianie stron Resovia przystąpiła do ofensywy, zaczynając od prowadzenia 4:0. Przez kilka minut ta przewaga się utrzymywała, ale bełchatowianie znów wstrzelili się zagrywką i odrobili stratę, a ostatecznie przejęli inicjatywę.

Andrzej Kowal zaczął szukać zmian. Wpuścił na boisko Jochena Schoepsa, Michała Kędzierskiego i Dominika Depowskiego. Na niewiele się to zdało. Choć w obronie robił co mógł Mateusz Masłowski, koledzy nie wykorzystywali tego i druga odsłona padła łupem PGE Skry.

Po 10-minutowej przerwie szkoleniowiec Pasów zdecydował się przesunąć Rossarda na atak, a na parkiecie zostawić Depowskiego i Kędzierskiego. Zmiana okazała się trafiona, bo Francuz dobrze czuł się na prawym skrzydle. Wszystko mogło pójść po myśli gości, gdyby nie zagrywka. Trzy asy z rzędu Milada Ebadipoura wybiły z rytmu Resovię na dobre.

PGE Skra zbudowanej dzięki serwisowi przewagi już nie wypuściła z rąk. Tym samym zapewniła sobie awans do turnieju finałowego, który zostanie rozegrany we Wrocławiu. Zagra tam z ONICO Warszawa lub Jastrzębskim Węglem.

Puchar Polski, ćwierćfinał:

PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (26:24, 25:20, 25:17)

PGE Skra Bełchatów: Lisinac, Wlazły, Łomacz, Kłos, Bednorz, Ebadipour, Piechocki (libero) oraz Janusz, Romać.

Asseco Resovia Rzeszów: Lemański, Tichacek, Jarosz, Rossard, Śliwka, Możdżonek, Masłowski (libero) oraz Kędzierski, Schoeps, Perłowski.

MVP: Bartosz Bednorz (PGE Skra Bełchatów).

Awans: PGE Skra Bełchatów.

ZOBACZ WIDEO Jaki był 2017 rok dla polskiej siatkówki? Łukasz Kadziewicz: Nie był najlepszy, świadczą o tym wyniki

Źródło artykułu:
Czy PGE Skra Bełchatów awansuje do finału Pucharu Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
MWflower
11.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie było mnie trochę w Polsce,wracam a tu w Resovi znowu Kowal i Tichackowe wystawianie.Szkoda.Czy ten trener nie obserwuje trendów,.Tak już się nie gra, tym bardziej że nie ma wykonawców w dru Czytaj całość
Wiesia K.
11.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A Rossard tak dobrze grał przychodząc do Resovii....Tam gra teraz tylko Śliwka ( którego Kowal przetrzymał cały sezon na ławce...!XD) - ciekawe ,jak długo wytrzyma.  
ferdynand
10.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
jednak Covalinho cudotwórcą nie jest - przynajmniej krótkoterminowym ... . ale medal może jeszcze zdobyć - może dyr sportowy Kowal da mu się wykazać i potrzyma go do końca sezonu ? :))) . jedy Czytaj całość
avatar
Łukasz Szulowski
10.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jedna statystyka ,która mówi o tym kto powinien myśleć o reprezentacji a kto nie. Bartosz Bednorz 1 błąd i 6 asów dzisiaj. Olek Śliwka 4 błędy zero asów i 16 mecz z rzędu bez jakiegokolwiek as Czytaj całość
avatar
ksolar
10.01.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Tak skandalicznego przyjecia dawno nie widzialem! Co oni do kur** nędzy robią na tych treningach? Co 3 piłka w przyjeciu wyrzucana w buraki.Przyjecie na poziomie amatorów w pucharze sołtysa o z Czytaj całość