MŚ 2018: niewygodni Amerykanie na drodze Polaków do wymarzonego finału

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski
zdjęcie autora artykułu

Przed turniejem niewielu w nich wierzyło, a oni zameldowali się w strefie medalowej mistrzostw świata. W sobotę Polacy staną przed szansą na wywalczenie awansu do finału mundialu, ale do tego będzie potrzebne ogranie niewygodnych Amerykanów.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacji Polski zawsze grało się ciężko z kadrą Stanów Zjednoczonych. Biało-Czerwoni przegrali cztery ostatnie starcia z USA, w tym dwa w bieżącym roku w Lidze Narodów po 0:3.

To Jankesi zamknęli Orłom drogę do 1/2 finału igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku, a wcześniej pokonali ich między innymi w meczu o brązowy medal Ligi Światowej 2015. Każdy z tych pojedynków był bolesną lekcją siatkówki dla polskiej drużyny. Biało-Czerwoni liczą, że w sobotni wieczór będzie inaczej i to oni zejdą z placu gry w glorii zwycięzców.

W amerykańskiej ekipie niełatwo jest znaleźć słabszy punkt, a ich wyjściowy skład, czyli Matthew Anderson, Micah Christenson, Taylor Sander, Aaron Russell, Maxwell Holt, David Smith/Daniel McDonnell i Erik Shoji, jest bardzo zgrany. Siłą Amerykanów jest ich mentalność i mocna psychika, co już nie raz udowodnili, kiedy wytrzymywali presję w trudnych momentach.

Również bez większych problemów można przewidzieć wyjściowe zestawienie Polaków na konfrontację z USA, a mianowicie Bartosz Kurek, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Artur Szalpuk, Mateusz Bieniek, Piotr Nowakowski i Paweł Zatorski. Co oczywiste, żeby przeciwstawić się Stanom Zjednoczonym, Biało-Czerwoni będę musieli postawić na trudną zagrywkę, aby odrzucić przeciwnika od siatki i móc skutecznie zagrać blokiem. W innym wypadku o triumfie i awansie do finału imprezy będzie można zapomnieć.

Polscy zawodnicy podkreślają, że nie boją się graczy z Ameryki Północnej i zrobią wszystko, by w niedzielę móc bronić tytułu mistrza świata zdobytego przed czterema laty w swoim kraju.

Zanim jednak zmierzą się ekipy z Polski i USA na boisko wybiegną Serbowie oraz Brazylijczycy, na których - podobnie jak na Biało-Czerwonych - stawiali nieliczni. Wyżej stały akcje zespołów Francji i Rosji, czyli finalistów Ligi Narodów 2018. Stało się jednak inaczej i to podopieczni trenerów Renana Dal Zotto oraz Nikoli Grbicia powalczą o przepustkę do wielkiego finału MŚ. W szczególności może zaskakiwać postawa Canarinhos, którzy przystąpili do turnieju osłabieni brakiem przyjmujących Ricardo Lucarellego i Mauricio Borgesa Almeidy da Silvy, a mimo to dotarli do ostatniej fazy włosko-bułgarskiej imprezy.

Terminarz meczów półfinałowych MŚ 2018:

Brazylia - Serbia / sobota, 29 września 2018 r., godz. 17:00 => RELACJA ONLINE 

USA - Polska / sobota, 29 września 2018 r., godz. 21:15 => RELACJA ONLINE

ZOBACZ WIDEO Polacy chcą złota! "Półfinał to nie jest szczyt naszych marzeń"

Źródło artykułu: