Heynen wrócił do Polski z niemieckim klubem. Nie oszczędzał swoich podopiecznych

Selekcjoner reprezentacji Polski po złotym medalu mistrzostw świata od razu wrócił do pracy w klubie. Teraz wrócił do naszego kraju na turniej towarzyski i nie oszczędzał swoich zawodników.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Vital Heynen WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Vital Heynen
Vital Heynen zapisał się w historii polskiej siatkówki. Belgijski szkoleniowiec poprowadził naszą reprezentację do mistrzostwa świata. Po wielkim sukcesie nie było jednak czasu na odpoczynek, bo od razu wrócił do pracy w klubie. Selekcjoner łączy pracę w kadrze z prowadzeniem niemieckiego VfB Friedrichshafen.

Belg właśnie przyjechał ze swoim klubem do Polski na turniej towarzyski Wielton Giganci Siatkówki. W sobotę Friedrichshafen rywalizowało z Jastrzębskim Węglem, gdzie gra Dawid Konarski, który także zdobył mistrzostwo świata. Organizatorzy uhonorowali złotych medalistów licznymi prezentami, a kibice zgotowali im wielkie brawa.

Najbardziej wymowna była jednak scena w trakcie spotkania. W przerwie Heynen był bardzo ostry dla swoich podopiecznych. Najpierw oberwało się naszemu rodakowi Bartłomiejowi Bołądziowi.

- Zaatakuj, przecież jesteś atakującym. To samo z serwisem, uderz mocno, możesz popełnić błąd, ale nie serwuj jak dziewczyna - mówił belgijski trener.

Potem szkoleniowiec wziął na bok Jakuba Janoucha, gdzie znowu toczyła się ożywiona dyskusja. Heynen w pewnym momencie rzucił w stronę swojego zawodnika: - Dalej, kim ty jesteś?

Cały fragment można zobaczyć TUTAJ. To właśnie jeden z atutów Heynena. Jest bardzo wymagający, a przy tym swoim zawodnikom mówi wprost, co mu się nie podoba.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Wilfredo Leon jest niesamowity! To najlepszy siatkarz świata [5/5]
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×