Nieznana Asseco Resovia Rzeszów. Tak złego startu w lidze nie było nigdy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Michał Stańczyk / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
Newspix / Michał Stańczyk / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
zdjęcie autora artykułu

Powiedzenie "do trzech razy sztuka" nie zadziałało w przypadku Asseco Resovii. Rzeszowianie przez lata będąc w ligowym topie, notują najgorszy start w historii. Na trzy mecze, trzy przegrali. Walczyć o odbudowanie morale będą w Szczecinie.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnim roku Asseco Resovia zaczęła przyjmować tendencję osiągania tego co najmniej pożądane. Najpierw zajmując szóste - najgorsze od 11 lat miejsce w lidze. W efekcie przed sezonem 2018/19 wzmocniła skład, jednak nie potrafi tego udowodnić na boisku i jak dotąd notuje najgorszy start w historii.

Na początek przegrała po zaciętym meczu z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie 2:3. Walczyła, a tie-breaka przegrała poniekąd na własne życzenie, nie wykorzystując sześciopunktowego prowadzenia (12:6). Trzy dni później mierzyła się z ONICO Warszawa, gdzie miała zademonstrować swoją siłę. Na planach się skończyło, bowiem rzeszowian stać było zaledwie na wygranie jednego seta. Przegrali za trzy punkty 1:3.

Wówczas już dwa pierwsze mecze wracały wspomnieniami do czasów, gdy Asseco Resovia dopiero stawiała pierwsze kroki w najwyższej klasie rozgrywek. Jednak nawet w sezonie 2004/05 tak źle nie było, a poniedziałkowy mecz z GKS-em Katowice przelał czarę goryczy.

Analizując 14 sezonów w najwyższej klasie rozgrywek jedynie w dwóch pierwszych latach drużyna zaczęła nieco gorzej, jednak ani kibice ani właściciele klubu nie mogli narzekać. Stawiając pierwsze kroki w lidze, byli odgórnie skazani na pożarcie, a mimo to w trzech meczach potrafili raz wygrać i zainkasować 3 punkty w tabeli.

Przez te wszystkie lata gorszy okres gry przychodził dopiero w listopadzie, a nie tak jak teraz w październiku wraz ze startem rozgrywek. Było to podyktowane wieloma czynnikami, a jednym z nich było zgrywanie się drużyny, która mając licznych reprezentantów spotykała się na chwilę przed rozpoczęciem krajowych mistrzostw. Spadek formy notowała z miesięcznym opóźnieniem, a dodatkowo, podobnie jak teraz, była przemaglowana kontuzjami.

Sezon Pierwsi trzej rywale Wyniki Zdobycz punktowa Końcowa pozycja w sezonie
2004/05Jastrzębski Węgiel, Mostostal Azoty SSA Kędzierzyn Koźle, PZU AZS Olsztyn0:3, 3:1, 0:337.
2005/06Jastrzębski Węgiel, Mostostal Azoty SSA Kędzierzyn Koźle, WÓZKI BT AZS Politechnika Warszawska1:3, 3:2, 2:337
2006/07AZS Częstochowa, JW Construction AZS Politechnika Warszawska, Gwardia Wrocław2:3, 3:0, 3:075.
2007/08ZAKSA Kędzierzyn Koźle, Jadar Radom, JW Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska3:0, 3:1, 3:195.
2008/09ZAKSA Kędzierzyn Koźle, Delecta Bydgoszcz, Jadar Radom2:3, 3:0, 3:072.
2009/10Jadar Radom, PGE Skra Bełchatów, Pamapol Siatkarz Wieluń3:0, 2:3, 3:073.
2010/11Pamapol Wielton Wieluń, AZS Politechnika Warszawska, PGE Skra Bełchatów3:2, 2:3, 3:163.
2011/12Indykpol AZS Olsztyn, Fart Kielce, PGE Skra Bełchatów3:0, 3:0, 3:281.
2012/13Indykpol AZS Olsztyn, PGE Skra Bełchatów, ZAKSA Kędzierzyn Koźle3:0, 3:2, 1:351.
2013/14BBTS Bielsko-Biała, Cerrad Czarni Radom, Jastrzębski Węgiel3:0, 3:0, 1:362.
2014/15Cuprum Lubin, BBTS Bielsko-Biała, MKS Będzin3:1, 3:0, 3:191.
2015/16AZS Częstochowa, BBTS Bielsko-Biała, PGE Skra Bełchatów,3:1, 3:0, 3:192.
2016/17ONICO AZS Politechnika Warszawska, Espadon Szczecin, PGE Skra Bełchatów3:0, 3:0, 3:194.
2017/18Dafi Społem Kielce, BBTS Bielsko-Biała, ZAKSA Kędzierzyn Koźle3:0, 3:1, 1:366.

Wszystkie te czasy wzlotów i upadków z obecnego składu pamięta doskonale obecny trener Andrzej Kowal, który już w debiutanckim sezonie walki o krajowe mistrzostwo zasiadał na ławce trenerskiej jako asystent Jana Sucha. Zarządzający Asseco Resovią mają zaufanie do niego i kolektywu, jaki skomponował przed sezonem. W ubiegłych rozgrywkach to właśnie do niego zadzwoniono, gdy zrezygnowano z usług Roberto Serniottego. Włoch za sterami ekipy znad Wisłoka spędził 2 miesiące z bilansem pięciu wygranych i czterech porażek.

Choć sezon dopiero się zaczął, Asseco Resovia złej statystyki inaugurującej rozgrywki już nie zmieni. Kolejny mecz zagra na wyjeździe z nie lada przeciwnikiem. Zmierzy się ze Stocznią Szczecin prowadzoną w ofensywie przez Bartosza Kurka. Stawką powoli staje się nie tyle odzyskanie nadszarpniętego zaufania kibiców, co honor drużyny, która jeszcze przed sezonem była stawiana w roli pretendującej do podium.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Niektórzy poszli za daleko. Powinno im być wstyd i głupio!

Źródło artykułu:
Czy Twoim zdaniem Asseco Resovii uda się wyjść z dołka w Szczecinie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
Wiesia K.
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zawodnicy najwidoczneej przychodzą do Resovi i tylko dla pieniędzy ( do Gdańska dla Trenera...) - bo jaki jest inny powód ,że Mika tam wrócił ??? Każdy kto tam gra obniża swój indywidualny poz Czytaj całość
avatar
KANAP
23.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Paru siatkarzy wróciło z reprezentacji niemal przed startem ligi i zgrania brak.  
avatar
Mr Darek
23.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Takiego dziadostwa jeszcze nie było. Trener, zarząd i mentalność sponsora do wymiany. W przeciwnym razie pustki w Hali i w kolejnych latach upadek męskiej siatkówki w Rzeszowie.  
avatar
maks pierwszy
23.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Gra i ekipa nie moze się zazębić ale odpali Rzeszów ma skład na mistrza Polski zrobi go w cuglach.  
avatar
jotwu
23.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Ktoś tu pisze ,że ściągnięto gwiazdy.Jakie gwiazdy?Buszek,Mika to zgrane karty,bez pomysłu i polotu.Gdańsk pozbył się nieudaczników.Schulz i Jarosz to mizeria.Taki Butryn z GKS zakasował ich ko Czytaj całość