Liga Siatkówki Kobiet: to nie musi być nudny mecz. Niedziela z LSK w Legionowie
Drugą kolejkę Ligi Siatkówki Kobiet zamknie mecz w Legionowie. DPD Legionovia podejmie Energę MKS Kalisz, z którym kilka miesięcy temu walczyła o... miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Choć przedsezonowe sparingi w wykonaniu zespołu prowadzonego przez Mariusza Wiktorowicza nie napawały optymizmem, pierwsza kolejka była bardzo udana dla beniaminka ligi. Energa MKS pokonał u siebie BKS Profi Credit Bielsko-Biała w pięciu setach.
- Dla nas jest to super start. Zwłaszcza, że sparingi, które grałyśmy przed sezonem, nie potoczyły się na naszą korzyść, ale mierzyłyśmy się w nich z bardzo mocnymi przeciwnikami. To zwycięstwo z BKS-em sprawia, że początek sezonu jest dla nas wymarzony i oby tak dalej. Cała drużyna spisała się świetnie i nie możemy sobie życzyć niczego więcej, jak tego, by kolejne mecze również kończyły się po naszej myśli - powiedziała po tym spotkaniu Natalia Strózik na łamach "Faktów Kaliskich".
Punktów nie udało się wywalczyć w premierowej kolejce zawodniczkom DPD Legionovii Legionowo, które w poniedziałek uległy w Policach Chemikowi 1:3. Jednak w tym spotkaniu Novianki zaprezentowały się całkiem nieźle, a wygrana nie przyszła mistrzyniom kraju zbyt łatwo.
- Był apetyt na więcej niż jednego seta. Taki sam po dobrym początku meczu, jak i przed nim. Nie przyjechałyśmy do Polic przegrać, a postawić się Chemikowi i pokazać się z jak najlepszej strony. Nie ma nic lepszego na inaugurację sezonu niż wygrać na terenie mistrza Polski, ale niestety, popełniliśmy za dużo błędów, żeby to zrobić - oceniła Zuzanna Górecka, młoda przyjmująca drużyny z Mazowsza.
Górecka musiała zastąpić w składzie chorą Magdalenę Damaske. Istnieje jednak szansa, że jedna z liderek DPD Legionovii będzie gotowa do gry w niedzielny wieczór.
DPD Legionovia Legionowo - Energa MKS Kalisz / niedziela, 11 listopada 2018 r., godz. 20:00
ZOBACZ WIDEO Serie A: Fiorentina nie uczy się na błędach. Remis z Frosinone [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]