Gajgał-Anioł skrytykowała Grejman. "W głowie mi się to nie mieści"

W czwartek Anna Grejman za porozumieniem stron rozwiązała kontrakt z Chemikiem Police. Kilka godzin wcześniej to samo uczynił jej narzeczony - Bartosz Kurek - odchodząc ze Stoczni Szczecin. - Ze względu na zmiany w życiu sportowym Bartka, Ania poprosiła o możliwość rozwiązania kontraktu - tłumaczył Paweł Frankowski, prezes Chemika, cytowany przez klubową stronę.

Zachowaniem Grejman bardzo zdziwiona jest Katarzyna Gajgał-Anioł. Była reprezentantka Polski na Twitterze skrytykowała 25-letnią przyjmującą. - Cieszę się, że mogłam grać z profesjonalnymi zawodniczkami, które wiedziały co oznacza słowo drużyna. W głowie mi się to nie mieści. Chyba, że jest ze mną coś nie tak - napisała Gajgał-Anioł.

W odpowiedzi na jej wpis jedna z internautek stanęła w obronie Grejman, przypominając miejsce 25-latki w hierarchii Chemika. Szczecinianka w ekipie mistrza Polski była czwartą przyjmującą i nie dostawała zbyt wielu szans na grę w meczach ligowych. W nowym klubie może odgrywać ważniejszą rolę.

- Rozumiem, że każda zawodniczka, która się nie łapię do pierwszego składu, może zmienić klub w dowolnym momencie sezonu - stwierdziła Gajgał-Anioł. - Tu nie chodzi o osłabienie, ale o profesjonalne podejście byłej reprezentantki kraju do zawodu sportowca. W mojej głowie takie rzeczy się nie mieszczą, ale może ja mam inne podejście - dodała w kolejnym wpisie.

Nie wiadomo, gdzie swoją karierę będzie kontynuowała Grejman. Jeśli chodzi natomiast o Kurka, pytają o niego kluby z Chin, Japonii, Turcji, Włoch czy Rosji. W spekulacjach transferowych przewija się też ONICO Warszawa.

ZOBACZ WIDEO Kolejna wpadka Bayernu! Kapitalny mecz napastnika Fortuny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]