Chemik - #VolleyWrocław: zwycięstwo i oszczędności mistrza Polski

Trener Marcello Abbondanza nie eksploatował mocno swoich dotychczas najgroźniejszych podopiecznych Magdaleny Stysiak i Chiaki Ogbogu. Nie przeszkodziło to Chemikowi Police wygrać 3:0 z #VolleyWrocław.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
siatkarki Chemika Police Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police
Kiedy Chemik poprzednio zagrał przed własną publicznością, skończyło się małym rozczarowaniem. Drużyna Marcello Abbondanzy przegrała po raz pierwszy w sezonie, a po raz drugi w historii w hali w Policach. Miasto nad Odrą podbili Grot Budowlani Łódź, a mistrzynie kraju miały do siebie pretensje i za kłopoty wolicjonalne, i za elementy siatkarskie. W sobotę już nic nie zawiodło i lider Ligi Siatkówki Kobiet nie potknął się w żadnym secie.

Chemik rozpoczął mecz z trzema swoimi ex-wrocławiankami w składzie. Przyjmującą była Natalia Mędrzyk, środkową Iga Chojnacka, a na libero wystąpiła Aleksandra Krzos. Odpowiedzią gości była Magdalena Soter, czyli siatkarka z przeszłością w Policach.

W pierwszym secie drużyny pokazały blaski i cienie. W sinusoidalnej rundzie prowadził najpierw 15:10 #VolleyWrocław, a już pięć minut później Chemik 19:17. Bardziej doświadczona drużyna z Polic już na kolejny zwrot akcji nie pozwoliła i zwyciężyła 25:21. Przyjezdne ze stolicy Dolnego Śląska potrafiły odpowiedzieć na szturm faworyta zaledwie pięcioma punktami.

Po takim przestoju trudno było się pozbierać. W drugim secie Chemik kontrolował wydarzenia. Konkretną przewagę 14:11 zbudował przy zagrywkach Agnieszki Bednarek. W tym momencie Marek Solarewicz zażądał przerwy. Trener wrocławianek zatrzymał grę ponownie przy stanie 17:12. Na niewiele się to jednak zdało. Wygrał 25:14 Chemik, w którego składzie były już zmienniczki Sladjana Mirković i Martyna Grajber. Marcello Abbondanza konsekwentnie oszczędzał energię swoich najgroźniejszych siatkarek Magdalena Stysiak i Chiaki Ogbogu.

Stysiak została zaangażowana do pomocy Chemikowi w trzeciej rundzie, która była najbardziej wyrównana. Ani policzankom, ani wrocławiankom nie udało się wypracować zdecydowanej przewagi, dlatego walka trzymała w napięciu. #Volley miał piłkę setową, po której zmarnowaniu, nie zdobył już żadnego "oczka". Wynik 23:24 zmienił się na 26:24. Faworyt wygrał 3:0.

Przed Chemikiem drugi mecz w Lidze Mistrzyń z Fenerbahce Stambuł. Policzanki rozpoczęły rywalizację w grupie od porażki i także w Turcji będzie im trudno o zapunktowanie. Nad Bosfor lecą w dobrym samopoczuciu i jako lider Ligi Siatkówki Kobiet.

Chemik Police - #VolleyWrocław 3:0 (25:21, 25:14, 26:24)

Chemik: Pleśnierowicz, Mędrzyk, Busa, Chojnacka, J. Łukasik, M. Łukasik, Krzos (libero) oraz Mirković, Grajber, Bednarek, Stysiak

#VolleyWrocław: Wers, Rasińska, Soter, Murek, Gajewska, Łozowska, Pancewicz (libero) oraz Wołodko, Piśla, Gancarz

MVP: Bianka Busa (Chemik)

Liga Siatkówki Kobiet 2018/2019

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 ŁKS Commercecon Łódź 58 27 21 6 68:38
2 Grot Budowlani Łódź 58 28 20 8 72:43
3 Grupa Azoty Chemik Police 57 24 19 5 63:25
4 PGE Rysice Rzeszów 54 24 18 6 61:28
5 Metalkas Pałac Bydgoszcz 42 25 14 11 52:44
6 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 41 24 14 10 47:40
7 Energa MKS Kalisz 29 25 9 16 42:57
8 Enea PTPS Piła 28 24 9 15 38:52
9 MOYA Radomka Radom 28 25 9 16 40:56
10 KGHM #VolleyWrocław 23 25 7 18 39:61
11 IŁ Capital Legionovia Legionowo 21 24 7 17 29:57
12 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 15 29 4 25 25:79

Pokaż całą tabelę

Tauron Liga

Zobacz pełny terminarz



ZOBACZ WIDEO: Rozstanie Adama Nawałki i reprezentacji Polski błędem? "Nie widać koncepcji Jerzego Brzęczka"
Czy Chemik Police będzie liderem na półmetku sezonu zasadniczego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×