Liga Narodów. Oceny po meczu Brazylia - Polska. Do szybkiego zapomnienia

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Bartosz Kwolek w ataku
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Bartosz Kwolek w ataku
zdjęcie autora artykułu

Brazylijczycy okazali się zdecydowanie najtrudniejszym rywalem w pierwszej kolejce zmagań w Lidze Narodów. Polacy przegrali z nimi w czterech setach i nie było zbyt wielu powodów do pochwał dla zawodników za taki występ.

Rozgrywający

Grzegorz Łomacz - 2

Fabian Drzyzga - bez oceny

W sobotę Łomacz zaczął mecz z USA, ale w połowie drugiej partii zmienił go Drzyzga. Tym razem Vital Heynen uznał, że mimo wszystko ma grać do końca. To, co rzucało się w oczy, to słaba współpraca ze środkowymi. Nawet jeśli przyjęcie było dobre, to jego wystawy były czytelne i nie zawsze dokładne. To nie był dobry mecz w wykonaniu rozgrywającego z PGE Skry Bełchatów. Drzyzga wchodził tylko na podwójne zmiany, grał za krótko.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Atakujący

Bartłomiej Bołądź - 1,5

W obliczu braku w składzie drugiego nominalnego libero, na tę pozycję został oddelegowany Dawid Konarski. Oznaczało to, że Bołądź tak szybko zmieniony nie zostanie. Ostatecznie Vital Heynen przesunął na prawe skrzydło Aleksandra Śliwkę. Bołądź nie poradził sobie w rywalizacji z Brazylijczykami i zanotował słaby występ zdobywając zaledwie trzy punkty.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPS o kontrowersyjnych słowach Michała Kubiaka. "Zostało wszczęte dochodzenie"

Środkowi

Jakub Kochanowski - 2

Piotr Nowakowski - 1,5

Mateusz Bieniek - 2

Nie był to dobry mecz dla środkowych. Dwa pierwsze sety Kochanowski i Nowakowski zakończyli z ujemnym ratio, czyli oddając więcej punktów niż obaj zdobyli. Odrobinę lepiej zaczęło to wyglądać od trzeciego seta, kiedy Nowakowskiego zmienił Bieniek. Nie był to jednak występ pozytywny zawodników tej formacji.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie[b]

Przyjmujący[/b]

Aleksander Śliwka - 2,5

Artur Szalpuk - 4,5

Bartosz Kwolek - 3,5

Michał Kubiak - 2,5

W starciu z Brazylią zaprezentowali się wszyscy czterej przyjmujący. Artur Szalpuk brylował na boisku w dwóch pierwszych setach, będąc liderem zespołu. Po tym czasie opuścił boisko i wracał już tylko zadaniowo. Trudno mieć do niego jednak jakiekolwiek zastrzeżenia.

Dobrze prezentował się też Bartosz Kwolek, utrzymując przyjęcie na dobrym poziomie. Nieco słabiej radził sobie w ofensywie, ale na tle tak grających kolegów wyróżniał się na plus.

Aleksander Śliwka część spotkania rozegrał na prawym skrzydle, ale nie potrafił się na nim dobrze odnaleźć. Miał kilka momentów, ale to było za mało. Na podobnym poziomie zaprezentował się Michał Kubiak, kapitan reprezentacji trzymał jednak w ryzach grę w defensywie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie [b]

Libero[/b]

Paweł Zatorski - 4

Tradycyjnie był bardzo mocnym punktem w defensywie reprezentacji. Świetnie prezentował się zarówno w przyjęciu, jak i obronie, choć przeciwnicy nie dawali mu chwili wytchnienia. Błyszczał na tle rywali, którzy aż tak się nie spisywali.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Źródło artykułu: