Kevin Tillie wraca do PlusLigi. Podpisał umowę z ONICO Warszawa

Michał Kaczmarczyk 03 Czerwca 2019, 12:55

WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Kevin Tillie

• Liga Narodów. Grzegorz Łomacz po meczu z Brazylią: Być może zabrakło nam sił

Vital Heynen trafi do Włoch? Trener polskiej kadry może pracować z Leonem w klubie!

After 2 years in Beijing , @kevintillie is back to Poland. Signs 2 years in @onicowarszawa ! Congrats ! #LZSportTeam #keepRising pic.twitter.com/OL5ynMnyXs

— Georges Matijasevic (@LZSportPro) June 3, 2019

- Kevin to znakomity zawodnik, który z pewnością będzie dla nas dużym wzmocnieniem. Ma doświadczenie w grze o najwyższe cele, czy to w barwach poprzednich klubów, czy reprezentacji Francji. W przyszłym sezonie ONICO znów chce walczyć o medale PlusLigi, a do tego będzie rywalizować w Lidze Mistrzów, dlatego zależało nam na sprowadzeniu graczy, którzy w decydujących momentach są w stanie wziąć na siebie ciężar gry, zmotywować kolegów z boiska swoją postawą. Kevin zdecydowanie do nich należy - mówił na łamach strony onicowarszawa.pl Piotr Gacek, prezes klubu.

Tillie, syn selekcjonera francuskiej kadry Laurenta Tillie, jest znany nie tylko z sukcesów w barwach narodowych (mistrzostwo Europy z 2015 roku, trzy medale Ligi Światowej i Ligi Narodów), ale także z udanej kariery klubowej. Zdobywał mistrzostwo Turcji z Arkasem Izmir, do tego dwukrotnie sięgał z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle po mistrzostwo Polski (2016, 2017). Francuz miał przenieść się w 2017 roku do Jastrzębskiego Węgla, ale w ostatniej chwili zdecydował się na transfer do chińskiego Beijing Volleyball, z którym dwukrotnie zdobywał srebrny medal tamtejszej ekstraklasy. Tillie dokończył sezon 2018/2019 w Azimucie Modena.

ONICO Warszawa informowało już o transferach trzech graczy Trefla Gdańsk, Piotra Nowakowskiego, Michała Kozłowskiego i Patryka Niemca. Niemal pewnym kandydatem do objęcia schedy po Stephanie Antidze był Andrea Anastasi, ale póki co tego ruchu nie ogłoszono. Wiadomo, że w kadrze wicemistrza PlusLigi zobaczymy Andrzeja Wronę, Damiana Wojtaszka, Bartosza Kwolka, Piotra Łukasika, Mateusza Janikowskiego, Dominika Jaglarskiego i Jakuba Kowalczyka.

Liga Narodów. Mateusz Bieniek: Sportowo zyskaliśmy na turnieju, ale styl jest do poprawy