Transfery w LSK: Irina Truszkina w Chemiku Police, Michal Masek będzie pracował w Grecji
Agencja menadżerska SB Community przypisała dwie swoje siatkarki do Chemika Police i ŁKS-u Commerceconu Łódź. Wiadomo, że mistrza Polski nie poprowadzi Michal Masek, który wybrał ofertę z greckiej ekstraklasy.
Materiały prasowe
/ CEV
/ Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police
Ukrainka, która występowała w lidze tureckiej, reprezentując Ilbank Ankara oraz Nilüfer Belediyespor, jest dobrze znana nowemu trenerowi Chemika, Ferhatowi Akbasowi, który prowadził C.S.M Bukareszt przez ostatnie dwa i pół roku. Co ważne, Truszkina w przeszłości z powodzeniem występowała na pozycji atakującej, gdy taka była potrzeba drużyny.
Agencja SB Community podała także, że na rozegranie do ekipy ŁKS-u Commercecon Łódź trafi Słowenka Eva Mori, była zawodniczka Volero Le Cannet, wcześniej występująca w Beziers Volley oraz Foppapedretti Bergamo. Zagraniczna siatkarka została wybrana w 2017 roku najlepszą rozgrywającą mistrzostw świata do lat 23, na których jej reprezentacja sięgnęła po srebro, a także mogła cieszyć się z mistrzostwa Francji zdobytego z klubem z Beziers. Jej miejsce w Voleo Le Cannet zajmie Petja Barakowa, była zawodniczka Developresu SkyRes Rzeszów.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Bieniek wychwala Wilfredo Leona. "Super chłopak"Poza tym wiadomo już, że szeregi mistrzyń Polski opuści Regiane Bidias, która według brazylijskich mediów miała przyjąć ofertę beniaminka włoskiej Serie A1, Bartoccini Fortinfissi Perugia. Jej śladem podążyła rodaczka Rosamaria Montibeller, a także była siatkarka Energi MKS-u Kalisz Rebecka Lazić.
Michal Mašek, który według mediów mógł przebierać w ofertach z czołowych klubów Ligi Siatkówki Kobiet, zdecydował się na przeprowadzkę do Grecji. Słowacki trener, który doprowadził ŁKS do mistrzostwa Polski w sezonie 2018/2019, będzie pracował w żeńskiej drużynie PAOK-u Saloniki. Ponadto od tego roku Masek jest asystentem w sztabie trenerskim kobiecej reprezentacji swojego kraju.
Agent Bartosza Kurka o kulisach transferu do Monzy. MVP mistrzostw świata chciał zostać w Warszawie
