Mistrzostwa Europy siatkarzy. Vital Heynen: Nie bójcie się, Leon na pewno zagra

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Vital Heynen
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Vital Heynen
zdjęcie autora artykułu

Od zwycięstwa reprezentacja Polski zaczęła swój udział w tegorocznych Mistrzostwach Europy. Biało-Czerwoni na otwarcie pokonali Estonię 3:1. - To był mecz, jakiego się spodziewaliśmy - skomentował trener Vital Heynen.

W tym artykule dowiesz się o:

Polacy zaczęli spotkanie całkiem nieźle i bez większych problemów zwyciężyli w pierwszym secie. Schody rozpoczęły się w kolejnej części gry. - Zagraliśmy dobrze na początku, ale potem popełniliśmy sporo błędów. Mieliśmy szansę, żeby wygrać kolejną partię. Uważam, że to był mecz, jakiego się spodziewaliśmy - powiedział Vital Heynen w rozmowie z TVP Sport.

Estońscy siatkarze w piątek dysponowali atomowymi zagrywkami, z którymi Biało-Czerwoni nie zawsze mogli sobie poradzić.

- Jeśli chodzi o serwis Estończyków, to ryzykowali w tym meczu. Naszym problemem jest to, że wszyscy chcą przeciwko nam grać na maksa. Poza tym jest sporo zespołów, które może nie są w ścisłej czołówce, ale to bardzo dobre drużyny - ocenił trener reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Awans na igrzyska jest, pora na wymarzony medal? "Nikogo się nie boimy. Czujemy się mocni"

Sporym problemem Polaków była także skuteczność w grze blokiem. To właśnie nad tym elementem gry mają pracować podopieczni Vitala Heynena. - Mówią, że jesteśmy najlepiej blokującą drużyną na świecie. Ale w meczu z Estonią mieliśmy 26 nieudanych bloków, co jest naszym rekordem. Więc zdecydowanie ten element powinniśmy poprawić - skomentował Belg.

W meczu z Estonią na parkiecie nie pojawił się Wilfredo Leon. Vital Heynen zapewnił jednak, że urodzony na Kubie zawodnik otrzyma jeszcze swoją szansę. - Powiedziałem Wilfredo Leonowi, że to nie jest kara, że nie gra. Tworzę zespół, niektórzy gracze nie występują tak często. Leon na pewno zagra, nie bójcie się - zakończył Heynen.

W sobotę reprezentacja Polski ma dzień wolny. Do gry wróci 15 września, kiedy zmierzy się z gospodarzami turnieju, Holendrami. Początek spotkania zaplanowany został na godz. 16.00.

Czytaj także:Twitter po meczu Estonia - Polska: dobry występ Artura SzalpukaEstonia - Polska: pierwsze odrdzewianie kadry. Sprawdź oceny Biało-Czerwonych

Źródło artykułu:
Czy Polska pokona w niedzielę Holandię?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
Premier League
14.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
polska siatkówka panów zawsze wygrywała medal od kilkunastu lat w koncu sa mistrzami swiata i wymaga sie od nich mistrzostaw europy lub finału  
Jerzy Wasilewski
14.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
zagra w meczu o 7 miejsce .Wszystkie druzyny rzucily najlepszych na mecze a u nas jak zawsze kicha Szalpuk Sliwka beznadzieja jeszcze tylko Bednorza brak do skladu  
avatar
KANAP
14.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Zagrywka brak, blok brak. Dla mnie plasy to dno. A to że Heynen z Muzaja zrobił plasiarza to żart!  
avatar
Robertus Kolakowski
14.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Ile druzyn z tych mistrzostw awansuje na Igrzyska'2020? Bo jak zero, to po co nawet te mistrzostwa rozgrywaja?  
avatar
lnsu
13.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Skoro tak grali i wygrali "drugim składem", z Holandią zapewne wyjdzie maks epika, to medal tu, jak Haynen mówił, MUSI być. Gorzej, że choćby skały srały - półfinał będzie z Ruskimi.. Czytaj całość