Puchar Świata siatkarzy. Brazylia nieposkromiona. Pokonała USA w meczu na szczycie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Brazylii
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Brazylii
zdjęcie autora artykułu

Brazylia jest na razie nie do zatrzymania w Pucharze Świata. Siódme zwycięstwo z rzędu odniosła w hitowej konfrontacji z USA. Po wygranej 3:0 umocniła się na szczycie tabeli.

Hitowa konfrontacja była na początku zażarta. Maksymalna zaliczka którejś z drużyn w pierwszym secie to trzy punkty. Miała ją Brazylia przy stanie 8:5 i także na koniec partii była krok przed Amerykanami. Niepokonana w Pucharze Świata ekipa wygrała 25:23.

Canarinhos czuli się coraz pewniej na boisku. Przewagę potrzebną do wygrania 25:22 drugiego seta wypracowała sobie w jego końcówce. Najczęściej atakowali Alan Souza i Joandry Leal, a że byli skuteczni, po dwóch partiach mieli po kilkanaście punktów na koncie. Ten drugi zagrał mimo drobnej kontuzji na rozgrzewce. USA na tym etapie meczu miało zero bloków.

Czytaj także: Brazylia nie dała szans Argentynie. Amerykanie wyraźnie lepsi od Iranu

W trzecim secie Brazylia najpierw prowadziła 4:0, następnie oddała przewagę, a na koniec znów triumfowała 25:17 wygrywając sześć akcji z rzędu. Siatkarze z Ameryki Południowej w siedmiu udanych meczach w Pucharze Świata zdobyli komplet 21 punktów, przegrali zaledwie dwa sety. Mają trzy "oczka" przewagi nad wiceliderem Polską i pięć nad pokonanymi w czwartek Amerykanami. Z Biało-Czerwonymi jeszcze się nie mierzyli.

ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Wilfredo Leon stanął w obronie Fabiana Drzyzgi. "Krytykujcie wszystkich. Wygrywamy i przegrywamy razem"

Argentyna wygrała 3:0 z Kanadą po czterech porażkach z rzędu i wyprzedziła pokonanego przeciwnika w tabeli. Obie reprezentacje są w jej dolnej części. Siatkarze z Ameryki Południowej byli lepsi w przyjęciu, a to pomogło również wypracować przewagę w ofensywie. Wszyscy zawodnicy, którzy wykonali minimum dwa ataki, mieli ponad 50 procent skuteczności. Kanadę było stać na dwa bloki przez całe spotkanie.

Również Iran odniósł zwycięstwo 3:0. Przeciwnikiem Persów była Tunezja, która jako jedyna w Pucharze Świata ma komplet porażek i zamyka tabelę. W krótkim meczu było aż 26 bloków. Iran był lepszy 15:11 w tej statystyce, a to głównie zasługa Aliasghara Mojarada, który był najczujniejszy i sześć razy zatrzymał Tunezyjczyka przy siatce. Hamza Nagga zdobył 19 punktów, ale tylko on wywalczył dwucyfrową liczbę "oczek" dla zespołu z północy Afryki.

Czytaj także: Egipt już nie zaskakuje. Kolejny rywal Polaków przegrał w trzech setach

Grupa B (Hiroszima):

USA - Brazylia 0:3 (23:25, 22:25, 17:25)

USA: Russell, Anderson, Muagututia, Holt, Smith, Christenson, Shoji (libero) oraz Stahl, Patch, Ma'a, Tuaniga

Brazylia: Leal, Lucarelli, Souza, Saatkamp, Mauricio, Rezende, Hoss (libero) oraz Kreling, Roque

Argentyna - Kanada 3:0 (25:16, 25:22, 25:20)

Argentyna: Lima, Franchi, Loser, Palacios, Ramos, Sanchez, Danami (libero) oraz Johansen, Giraudo

Kanada: Maar, Hoag, Vernon-Evans, Szwarc, Keturakis, Vandoorn, Derocco (libero) oraz Van Barkel

Tunezja - Iran 0:3 (24:26, 17:25, 22:25)

Tunezja: Nagga, Slimene, Jouini, Mosly, M. Miladi, Mbareki, Hmissi (libero) oraz Karamoshi, Ayech, N. Miladi

Iran: Esfandiar, Yali, Mojarad, Ebadipour, Gholami, Karimi, Hazratpouralatappeh (libero) oraz Shafiei

Tabela Pucharu Świata:

Mecze Punkty Sety
1. Brazylia72121:2
2. Polska71819:6
3. USA71617:9
4. Japonia61213:7
5. Włochy71113:11
6. Rosja6912:13
7. Iran7913:14
8. Argentyna7913:15
9. Kanada7812:15
10. Egipt7710:17
11. Australia726:20
12. Tunezja713:21
Źródło artykułu: