Liga Mistrzów: Jastrzębski Węgiel surowy dla Greenyardu Maaseik. Wygrana na miarę prowadzenia w grupie
Jastrzębski Węgiel prowadzi w grupie Ligi Mistrzów. Jeszcze nie przegrał w niej seta. W wygranym 3:0 meczu z Greenyardem Maaseik był wyraźnie lepszy od przeciwnika.
Greenyard nie zamierzał kapitulować równie wcześnie w drugim secie. Do czasu walka toczyła się punkt za punkt. Jastrzębski Węgiel zbudował przewagę od stanu 8:8 do 11:8 i choć w siatkarze z Belgii jeszcze poderwali się do walki i podnieśli temperaturę w Jastrzębiu-Zdroju, to końcówka należała znów bezdyskusyjnie do gospodarzy. Podopieczni Slobodana Kovaca wygrali 25:20.
Trener gości kombinował, żeby pomóc swoim zawodnikom. Nie powiedział im przed meczem, jak pokonać jastrzębian, ale próbował nadrobić to podczas licznych przerw. Na dodatek wcześnie zaprezentował większość swoich zmienników. W drugim secie Greenyard podkręcił moc i precyzję swoich zagrywek, na co Jastrzębski Węgiel zareagował wprowadzeniem Pawła Ruska do drugiej linii.
ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon świetnie czuje się w reprezentacji Polski. "To wszystko posłuży za rok"Trzeci set był najbardziej wyrównany i nieodgadniony. Jastrzębski Węgiel pokazał już wiele przygotowanych na ten mecz atutów, natomiast Greenyard był nad przepaścią i postawił wszystko na jedną kartę. Gościom trzeba było oddać, że poprawili skuteczność, natomiast siatkarze z Górnego Śląska zaczęli grać szarpaną siatkówkę. Długo była równowaga, ale wieczór należał od początku do końca do gospodarzy. Jastrzębianie nie pozwolili rywalom przedłużyć meczu i zwyciężyli 25:21. Konfrontację zakończył asem serwisowym dopiero co wprowadzony Jakub Bucki.
MVP został wybrany Lukas Kampa. Dysponował poprawnym przyjęciem i przytomnie obsługiwał wystawami swoich atakujących. Z wielu korzystał Dawid Konarski, który zdobył najwięcej 15 punktów. Kampa mógł liczyć na Tomasza Fornala, a 86 procent skuteczności na środku siatki miał Graham Vigrass. Różnorodność i efektywność w ofensywie przesądziła o wygranej Jastrzębskiego Węgla.
Liga Mistrzów, gr. C:
Jastrzębski Węgiel - Greenyard Maaseik 3:0 (25:17, 25:20, 25:21)
JW: Kampa, Fornal, Fromm, Vigrass, Gladyr, Konarski, Popiwczak (libero) oraz Rusek, Bucki
Greenyard: Zimmermann, Mann, Kvalen, Aganits, Semeniuk, Peeters, Dronkers (libero) oraz Folguera, Wójcik, Nielsen, Thys
MVP: Lukas Kampa (JW)
Czytaj też:
-> Liga Mistrzów. VERVA Warszawa - Sir Sicoma Monini Perugia: dobrze to za mało, by pokonać Leona i Heynena
-> Liga Mistrzów. Mistrz Polski bez straty seta. Wygrana Grupy Azoty w Niemczech