Robi się gorąco po odejściu Heynena
Fabian Drzyzga w wywiadzie dla WP SportoweFakty wyraził zastrzeżenia co do metody selekcji, na jaką zdecydował się Vital Heynen przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Belgijski trener zareagował na słowa rozgrywającego Biało-Czerwonych w sport.pl.
Rozgrywający kadry dał do zrozumienia, że Vital Heynen zbyt długo prowadził selekcję przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Chodziło o trwające przez miesiąc rozgrywki Ligi Narodów w Rimini. - Spędziliśmy za dużo czasu, rywalizując o miejsce w dwunastce - przyznał Drzyzga.
Teraz do zarzutów siatkarza odniósł się sam Heynen. Belgijski szkoleniowiec w rozmowie ze sport.pl wytłumaczył swoją decyzję.
ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet- Cóż, jest kilka możliwości wyboru zawodników. Zawsze możesz po prostu wziąć dwunastkę i nie robić selekcji. Albo robisz z tego procedurę. I pewnie, że to wpływa na drużynę. Nie mogę zaprzeczyć, czy uciec od faktu, że Liga Narodów była dla nas bardzo trudna. Bańka i wybór dwunastki był ciężkim okresem dla niektórych zawodników - stwierdził Heynen.
Jednocześnie trener podkreślił, że grupa zawodników, którzy do końca musieli walczyć o wyjazd do Tokio, nie była duża.
- Nie chcę podawać nazwisk, paru z nich kosztowało to może nawet za dużo energii. Ale będę bardzo szczery: większość z nich wiedziała, czy będzie grała w Tokio. Grupa, która nie była tego świadoma, nie była duża - dodał Vital Heynen w rozmowie ze sport.pl.
Na igrzyskach olimpijskich w Tokio Biało-Czerwoni odpadli w ćwierćfinale, po porażce 2:3 z późniejszym triumfatorem, reprezentacją Francji.
Ostatnim turniejem z Heynenem na stanowisku trenera reprezentacji Polski były mistrzostwa Europy. Zespół zdobył brązowy medal, a po imprezie umowa Belga z PZPS wygasła.
Czytaj także: Ignaczak ostro potraktował Heynena. To mu zarzuca
Czytaj także: Kto chce objąć Polki? Dwójka już zdecydowała. A co z Heynenem?