Robi się gorąco po odejściu Heynena

Fabian Drzyzga w wywiadzie dla WP SportoweFakty wyraził zastrzeżenia co do metody selekcji, na jaką zdecydował się Vital Heynen przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Belgijski trener zareagował na słowa rozgrywającego Biało-Czerwonych w sport.pl.

Michał Fabian
Michał Fabian
Vital Heynen Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Vital Heynen
- Odniosłem wrażenie, że ta walka w pewnym sensie wypruła niektórych z nas fizycznie i mentalnie. Z niektórych z nas po nominacji na igrzyska trochę zeszło ciśnienie. Z mojego doświadczenia reprezentacyjnego wynika, że kiedy zamykaliśmy skład szybciej, każdy mógł się oswoić z myślą, że jedzie na dużą imprezę i bardziej skupiał się na treningach, a potem na turnieju docelowym - powiedział Fabian Drzyzga w rozmowie z Grzegorzem Wojnarowskim z WP SportoweFakty.

Rozgrywający kadry dał do zrozumienia, że Vital Heynen zbyt długo prowadził selekcję przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Chodziło o trwające przez miesiąc rozgrywki Ligi Narodów w Rimini. - Spędziliśmy za dużo czasu, rywalizując o miejsce w dwunastce - przyznał Drzyzga.

Teraz do zarzutów siatkarza odniósł się sam Heynen. Belgijski szkoleniowiec w rozmowie ze sport.pl wytłumaczył swoją decyzję.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

- Cóż, jest kilka możliwości wyboru zawodników. Zawsze możesz po prostu wziąć dwunastkę i nie robić selekcji. Albo robisz z tego procedurę. I pewnie, że to wpływa na drużynę. Nie mogę zaprzeczyć, czy uciec od faktu, że Liga Narodów była dla nas bardzo trudna. Bańka i wybór dwunastki był ciężkim okresem dla niektórych zawodników - stwierdził Heynen.

Jednocześnie trener podkreślił, że grupa zawodników, którzy do końca musieli walczyć o wyjazd do Tokio, nie była duża.

- Nie chcę podawać nazwisk, paru z nich kosztowało to może nawet za dużo energii. Ale będę bardzo szczery: większość z nich wiedziała, czy będzie grała w Tokio. Grupa, która nie była tego świadoma, nie była duża - dodał Vital Heynen w rozmowie ze sport.pl.

Na igrzyskach olimpijskich w Tokio Biało-Czerwoni odpadli w ćwierćfinale, po porażce 2:3 z późniejszym triumfatorem, reprezentacją Francji.

Ostatnim turniejem z Heynenem na stanowisku trenera reprezentacji Polski były mistrzostwa Europy. Zespół zdobył brązowy medal, a po imprezie umowa Belga z PZPS wygasła.

Czytaj także: Ignaczak ostro potraktował Heynena. To mu zarzuca
Czytaj także: Kto chce objąć Polki? Dwójka już zdecydowała. A co z Heynenem?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×