Trener mistrzów Polski jasno o pracy z naszą kadrą. "Nic nie wiadomo"
Wciąż nie wiadomo, kto poprowadzi siatkarską reprezentację Polski. Lista kandydatów do tej funkcji jest długa. W rozmowie z TVP Sport chęć objęcia stanowiska selekcjonera zadeklarował Andrea Gardini. Wskazał jednak pewien problem.
Nowe władze PZPS poszukują selekcjonera, ale dają sobie czas. Sebastian Świderski wraz z zarządem nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej tego, kto poprowadzi kadrę. Do niedawna faworytem był Nikola Grbić, ale władze Perugii nie chcą wyrazić zgody na to, by trener łączył pracę w klubie oraz w reprezentacji.
Lista kandydatów do objęcia stanowiska jest długa. Jednym z nich jest Andrea Gardini, który w minionym sezonie poprowadził Jastrzębski Węgiel do mistrzostwa Polski. To jego największy sukces w karierze trenerskiej. W finale jastrzębianie pokonali prowadzoną przez Grbicia Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, która później sięgnęła po triumf w Lidze Mistrzów.
Gardini wyraził zainteresowanie objęciem reprezentacji, ale sam przyznał, że na razie skupia się na pracy w klubie. Jego priorytetem jest obrona mistrzostwa Polski.
- Jak każdy szkoleniowiec, jestem zainteresowany pracą z Polakami. Reprezentacja Polski to fantastyczne wyzwanie, z nią można wygrać wszystko. Nie sądzę, że znalazłby się jakikolwiek trener na świecie, który nie chciałby jej prowadzić - powiedział włoski szkoleniowiec.
Wskazał jednak jeden problem dotyczący konkursu na selekcjonera polskiej reprezentacji. - Nie wiem, czego tak naprawdę federacja chce. Nie mam pojęcia, jakiego trenera szuka, jaka musi być jego sytuacja zawodowa i czas, który ma poświęcić tej pracy. Nie ma nawet terminu, do którego trzeba wysłać swoje zgłoszenie. Nic nie wiadomo - stwierdził.
Czytaj także:
Starcia głodnych zwyciężania. Plan na poniedziałek w Tauron Lidze
Nowy kandydat na trenera polskich siatkarzy. "Moje CV jest gotowe do wysłania"