Beniaminek znacznie lepszy niż weteran PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / PlusLiga / Na zdjęciu: Bartosz Filipiak z LUK Lublin
Materiały prasowe / PlusLiga / Na zdjęciu: Bartosz Filipiak z LUK Lublin
zdjęcie autora artykułu

LUK Lublin tym razem przystąpił do meczu w roli faworyta. Nie przerosło go to. Beniaminek już w pierwszym secie sprawił lanie 25:13 Cerradowi Enei Czarnymi Radom, a ostatecznie wygrał całe spotkanie 3:1.

Kilka pozytywnych niespodzianek, sprawionych po awansie do elity, pozwoliło lublinianom przesunąć się w pobliże górnej połowy tabeli. Co jeszcze ważniejsze dla nich, zbudowali przewagę nad klubami znajdującymi się na dole stawki. Między innymi nad Cerradem Eneą Czarnymi Radom, którzy po poważnym falstarcie dopiero w poprzedniej kolejce zabrali się za punktowanie. Do Lublina przyjechali po zwycięstwie 3:2 z Cuprum Lubin. Nie poszli jednak za ciosem.

W pierwszym secie beniaminek sprawił siatkarskie lanie przeciwnikom. Uskrzydlony zwycięstwami z takimi "firmami" jak Skra oraz Resovia wygrał 25:13. Aż sześć punktów zdobył blokiem. Trzy razy zatrzymał radomian Jan Nowakowski, dwa razy Bartosz Filipiak i raz Wojciech Sobala.

Trener Jakub Bednaruk reagował na ten kataklizm zmianami. Na boisko zostali wprowadzeni Sebastian Warda, Bartosz Firszt oraz Paweł Rusin. Zadaniem dla nowych zawodników było pobudzenie Czarnych do walki i nawiązanie równorzędnej rywalizacji. Udało się tego dokonać i Czarni wygrali w drugim secie 25:22. Konfrontacja rozpoczęła się w pewien sposób od początku.

ZOBACZ WIDEO: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Czas pokazał, że Czarnych nie było stać na więcej w tym meczu. Zimny prysznic podziałał na gospodarzy, którzy odzyskali wigor, a przede wszystkim pomysł na grę. W trzecim secie LUK wygrał 25:18, a jego najskuteczniejszymi zawodnikami byli Jan Nowakowski oraz Wojciech Włodarczyk. Od początku czwartej partii ponownie lublinianie byli o kilka kroków przed przeciwnikiem i zwyciężyli 25:14.

LUK Lublin - Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (25:13, 22:25, 25:18, 25:14)

LUK: Wachnik, Sobala, Pająk, Włodarczyk, Nowakowski, Filipiak, Watten (libero) oraz Romać, Gniecki, Gregorowicz (libero)

Czarni: Faryna, Santana, Lemański, Nowak, Berger, Parkinson, Nowowsiak (libero) oraz Kędzierski, Rusin, Gąsior, Warda, Firszt

MVP: Jan Nowakowski (LUK)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 65 26 22 4 72:22
2 Jastrzębski Węgiel 65 26 22 4 70:25
3 PGE GiEK Skra Bełchatów 60 26 21 5 72:37
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 47 26 17 9 56:45
5 Asseco Resovia Rzeszów 45 26 14 12 55:44
6 Indykpol AZS Olsztyn 41 26 14 12 51:45
7 Trefl Gdańsk 36 26 12 14 48:49
8 GKS Katowice 36 26 12 14 49:54
9 Projekt Warszawa 36 26 12 14 47:55
10 KGHM Cuprum Lubin 26 26 8 18 42:63
11 Bogdanka LUK Lublin 24 26 8 18 36:62
12 Ślepsk Malow Suwałki 24 26 7 19 34:63
13 Enea Czarni Radom 21 26 7 19 29:65
14 PSG Stal Nysa 20 26 6 20 34:66

Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police narobił wstydu rywalkom Czytaj także: Zespół z Ukrainy coraz bliżej gry w PlusLidze! Podpisano list intencyjny

Źródło artykułu:
Czy LUK Lublin zakończy sezon zasadniczy w górnej połowie tabeli PlusLigi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
Montana
5.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Lublin!!!  
avatar
Arek1313
5.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Luk Lublin!!!  
avatar
kokik
5.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Martyna Grajber była na meczu swojego chłopaka Janka Nowakowskiego, i od razu MVP. Jak będzie tak grać Radom to Bednaruk out, Gogol in.  
avatar
Legionowiak 3.0
5.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Lublin!