Środowisko siatkarskie wspiera Ukrainę. "Na pohybel Putinowi"
W sobotę rozpoczął się turniej finałowy Pucharu Polski siatkarzy. Nie zabrakło gestów wspierających Ukrainę od kibiców i organizatorów.
A takie gesty to w środowisku siatkarskim wciąż rzadkość. Jedynie federacja polska i estońska otwarcie potępiły rosyjską agresję. To właśnie ten kraj na przełomie sierpnia i września tego roku będzie gospodarzem mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn, na których Polacy mieli bronić tytułu.
No właśnie, mieli, bowiem polscy siatkarze otwarcie opowiadają się przeciwko grze w kraju okupanta. Niestety, FIVB jak na razie nie zamierza przenosić turnieju. Może zmieni zdanie po proteście siatkarzy, gdyż agresję potępiły już gwiazdy sportu spoza Polski: Earvin Ngapeth, Bruno Rezende czy Iwan Zajcew. Francuz powiedział otwarcie, że w Rosji nie zagra.
Podczas turnieju we Wrocławiu doszło do kolejnego gestu ze strony środowiska siatkarskiego. Klub kibica drużyny z Kędzierzyna-Koźla przygotował baner głoszący "Wolność dla Ukrainy". Podobny baner wzywający do zakończenia działań zbrojnych przygotował klub kibica Trefla Gdańsk. Z kolei wśród fanów Jastrzębskiego Węgla dumnie powiewała ukraińska flaga. Jednak znacznie odważniejszy był PLS, który słowami spikera Marka Magiery wypowiedział takie oto zdanie.
- Na pohybel Putinowi. Powiedziałbym to w innych słowach, ale nie wypada, bo na trybunach są dzieci - powiedział. Do tego z inicjatywy organizatorów nastąpiła minuta braw dla uczczenia bohatersko walczących ukraińskich żołnierzy.