Miała być formalność, skończyło się nerwówką. 9. miejsce stołecznych stało się faktem
Projekt Warszawa na ostatniej prostej wywalczył 9. miejsce w PlusLidze. Po zdecydowanej wygranej w Lubinie mecz na Torwarze miał być tylko formalnością. Siatkarze Cuprum Lubin napędzili gospodarzom strachu i niemal doprowadzili do złotego seta.
Zupełnie inny obraz spotkania wyłonił się po trzyminutowej przerwie. Ferens dwukrotnie sprawdził swoją zagrywką Dominika Jaglarskiego i na dwupunktowe prowadzenie wysunął się zespół z Lubina (12:14). Uśpioną czujność gospodarzy wykorzystał Marcin Waliński i gdy ten zbił piłkę przechodzącą siatkarze Pawła Ruska mieli piłki setowe (21:24). Po chwili mieliśmy wyrównanie stanu spotkania na 1:1.
Stołecznej drużynie coraz trudniej było o stabilne przyjęcie, po kapitalnej zagrywce Ferensa piłki w grze nie utrzymał Szalpuk. Na środku siatki uruchomiony został z kolei Florian Krage (7:10). Coraz lepiej sprawował się Michał Gierżot i to dzięki jego cierpliwości oraz chłodnej głowie lubinianom udawało się wypracowywać kolejne kontry. W imponującym stylu trzeciego seta wygrała ekipa gości (25:18).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za dalekoGdy wydawało się, że zawodnicy Cuprum Lubin opanowali sytuację do walki poderwali się gospodarze. Ich sprzymierzeńcem okazał się challenge, po zagrywce Superlaka piłka dosłownie otarła się o linię końcową boiska (16:13). Kiedy na parkiecie pojawił się Kamil Maruszczyk (21:14) wszyscy myślami byli już przy tie-breaku. Atak Gierżota wylądował w bandach hali Torwar i zakończył jednostronną partię (25:15).
Dość prosty błąd Przemysława Stępnia, który próbował sięgać piłkę po stronie rywali, poskutkował tym, że inicjatywę mieli siatkarze Projektu Warszawa. Przy zmianie stron dwa oczka zaliczki mieli na swoim koncie gospodarze i o czas poprosił Paweł Rusek. Autowy atak skrzydłowego Cuprum Lubin zakończył mecz, a warszawianie uniknęli złotego seta i przypieczętowali swoje 9. miejsce na koniec sezonu 2021/2022.
Projekt Warszawa - Cuprum Lubin 3:2 (25:21, 22:25, 18:25, 25:15, 16:14)
Projekt: Kwolek, De Haro, Wrona, Gałązka, Superlak, Szalpuk, Jaglarski (libero) oraz Grobelny, Janikowski
Cuprum: Waliński, Ferens, Sekita, Pietraszko, Krage, Gierżot, Szymura (libero) oraz Sas, Maruszczyk, Stępień
MVP: Michał Superlak (Projekt Warszawa)
Zobacz również:
Jak bardzo boli Rosjan odebranie MŚ siatkarzy? "Zainwestowali duże pieniądze, liczyli na duży zarobek"
Błyszczy w klubie i jest nadzieją kadry siatkarzy. "Zdawałem sobie sprawę, że od tego nie da się uciec"