"Znów dzisiaj przegraliśmy". Trener Polaków nie owija w bawełnę
Thomas Thurnbichler po niedzielnym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Ga-Pa cieszył się z miejsca na podium Dawida Kubackiego, ale był zaniepokojony stratami Polaków do lidera z Norwegii.
Trener kadry Polski w skokach narciarskich Thomas Thurnbichler był umiarkowanie zadowolony z noworocznego występu swoich podopiecznych na obiekcie w Garmisch-Partenkirchen.
- Czy jestem usatysfakcjonowany? Gdyby mówić o samym konkursie, to jestem zadowolony, bo mamy podium. Ale jeżeli popatrzymy w kontekście całego turnieju, to znów dzisiaj przegraliśmy - ocenił austriacki szkoleniowiec przed kamerą Eurosportu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?Thurnibichler podkreślił, że szczególnie drugi skok Kubackiego był na wysokim poziomie. Z kolei Żyła zawiódł w swojej finałowej próbie.
- Nasze straty do Halvora Graneruda w klasyfikacji generalnej imprezy powiększają się (Kubacki traci 26,8 pkt., a Żyła - 40,1 pkt. - klasyfikacja TUTAJ). Finałowy skok Dawida znakomity. Niestety próba Piotra bardzo spóźniona na progu i w konsekwencji 6. lokata - dodał Austriak.
- Jesteśmy cały czas w procesie budowy najlepszej formy. Kamil powoli zbliża się do czołówki. Ale, tak. Walczymy! - zapowiedział opiekun Polaków.
Zobacz:
Zmiana pozycji Kubackiego i Żyły. Sprawdź klasyfikację 71. Turnieju Czterech Skoczni
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)