W tym artykule dowiesz się o:
Austriacki trener kadry Polski skoczków narciarskich Thomas Thurnbichler uznał, że po słabym weekendzie z PŚ w Ruce (więcej TUTAJ) Biało-Czerwoni powinni popracować m.in. nad tym, by w ich skokach było widać więcej pasji i serca. Thurnbichler zapowiedział, że odbędzie rozmowy indywidualne ze swoimi podopiecznymi.
Po niedzielnym konkursie na Rukatunturi (HS 142) w studiu TVN pojawił się też Dawid Kubacki. 33-letni zawodnik nie zgodził się z pomysłami sztabu szkoleniowego.
- Moim zdaniem to nie tędy droga. Bo tutaj trzeba się skupić na podstawach. Na tym, co jest proste do zrobienia. A nie rozbijać tych skoków na milion kawałków. Bo to nic nie daje - ocenił Kubacki.
- Ja, jak z nim (Thurnbichlerem - przyp. red.) rozmawiałem, to raczej w tę stronę. Nie kombinujmy, nie rozkładajmy tych skoków na milion części, bo jak ja rozwalę w sobie koncentrację na siedem różnych rzeczy, to żadna z nich nie zadziała dobrze. Takie jest moje założenie i tego się trzymam. Trochę się ze mną kłócą i nie bardzo pozwalają tym torem iść, ale będziemy rozmawiać pewnie dziś znowu - zdradził jeden z liderów kadry.
Wcześniej, w wywiadzie dla Eurosportu, wątpliwości ws. skuteczności działań trenerów wyraził Kamil Stoch, który stwierdził, że za dużo naraz pojawiło się zmian i trochę się w tym wszystkim pogubił (więcej TUTAJ).
Zobacz: Łożyński: Nie ma na co czekać w przypadku Kamila Stocha. To sprawdzone rozwiązanie [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
