Polscy skoczkowie powinni odpuścić Turniej Czterech Skoczni? Małysz tak odpowiedział
Wielkimi krokami zbliża się Turniej Czterech Skoczni, a forma reprezentantów Polski jest daleka od ideału. Głos w całej sprawie zabrał Adam Małysz. Słowa prezesa Polskiego Związku Narciarskiego nie napawają optymizmem przed nadchodzącą imprezą.
W niedzielę dobiegła końca rywalizacja w Engelbergu. Pozytywy? Punktowane pozycje Stocha w obu konkursach i najlepszy wynik Kubackiego w sezonie, czyli czternaste miejsce (więcej przeczytasz TUTAJ). Rywale są jednak daleko z przodu.
A przecież lada dzień rozpocznie się Turniej Czterech Skoczni. Adam Małysz w rozmowie z TVN brzmiał, jakby miał pewne wątpliwości co do występu reprezentantów Polski w noworocznej imprezie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubuPrezes Polskiego Związku Narciarskiego ujawnił, że kadra brała pod uwagę plan B. - To że zawodnicy za wszelką cenę chcieli jechać też na te zawody, no to spowodowało, że ten plan się posypał. Byłem przekonany do tego, że faktycznie będzie tak, że jeśli nie będzie stuprocentowej pewności, że skaczą stabilnie, to zostają na treningu - stwierdził.
- Teraz w zasadzie już nic nie zrobimy. Trener musi podjąć jakąś decyzję, co robimy - czy rzeczywiście, jedziemy całą tą kwotą na Turniej Czterech Skoczni, czy przygotowujemy się do polskiego turnieju - dodał.
Kto oprócz Stocha, Kubackiego i Żyły powalczy w nadchodzącym Turnieju Czterech Skoczni? Listę zapewne uzupełni Aleksander Zniszczoł, który ostatnimi czasy wyróżniał się w zawodach Pucharu Kontynentalnego.
- Olek wyskakał sobie to miejsce i on powinien jechać na pewno. W Pucharze Kontynentalnym był tym najlepszym. W ostatnim dniu, pierwszy skok był niezły, po drugiej serii skończył na dwudziestym miejscu, więc również popełnia błędy. Nie ma na tyle stabilnych zawodników, żeby jechać na Puchar Świata i walczyć o zwycięstwo - stwierdził Adam Małysz.
Zobacz też:
Na takiego Stocha czekaliśmy. Skoczek zabrał głos po konkursie
Thurnbichler zwrócił uwagę na jednego skoczka. Będziesz zaskoczony
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)