Druga seria odwołana! Reprezentacja Słowenii najlepsza w Planicy, Polacy na 4. miejscu

Od samego początku konkursu organizatorzy mieli problemy z wiatrem. Pierwsi zawodnicy startowali z dziewiątej belki, ale szybko rozbieg obniżono i większość skoczków rozpoczynała swoje próby z 4-5 belki.  [ad=rectangle]

Zawody nie rozgrywały się płynnie, było sporo przerw i panowały różne warunki. Mimo pogody, najrówniejszą ekipą okazali się Słoweńcy, którzy byli niemal murowanymi faworytami do końcowego zwycięstwa i nie zawiedli.

Wydawało się, że reprezentacja Polski zakończy I serię na 5. miejscu. Bardzo długo na swój skok oczekiwał Kamil Stoch, ale uzyskał 218 metrów. Po nim na belce pojawił się Noriaki Kasai i zupełnie zawiódł, przez co Biało-Czerwoni wyprzedzili Japończyków.

Wśród naszych reprezentantów najlepiej spisał się Piotr Żyła , uzyskując 230,5 metra. Zawiódł za to Aleksander Zniszczoł, 149,5 metra było wynikiem słabym na tle wszystkich skoków. Klemens Murańka skoczył znakomicie, 221,5 metra to wyrównanie jego rekordu życiowego.

Fatalny występ zanotowali Niemcy. Markus Eisenbichler, Richard Freitag i Michael Neumayer nie byli w stanie przekroczyć granicy 200 metrów! Gdyby nie Severin Freund, to nasi zachodni sąsiedzi być może nie zajęliby nawet 6. miejsca.

W pozostałych ekipach zdarzały się słabsze skoki pojedynczych zawodników, szczególnie w ostatniej kolejce, kiedy te warunki rzeczywiście były najtrudniejsze.

W niedzielę zostanie rozegrany ostatni konkurs sezonu i rozstrzygnie się, kto zdobędzie kryształową kulę: Severin Freund czy Peter Prevc.

Wyniki konkursu drużynowego:

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)