Thomas Morgenstern: Skoczkowie nie chudną już tak ekstremalnie!
Czy po zakończeniu kariery można "żyć" ze skoków narciarskich i jakie niebezpieczeństwa czyhają na zawodników? Odpowiada Thomas Morgenstern.
O ile dawniej odchudzanie i ścisła dieta mogły być powszechnym problemem wśród skoczków narciarskich, według Austriaka ostatnio sytuacja ta uległa zmianie. - Skoczkowie narciarscy nie powinni być grubi, bo wiadomo, że pióro utrzymuje się w powietrzu dłużej niż kamień. Ale od kiedy wprowadzono zasadę odpowiedniego BMI, nie chudną już tak ekstremalnie i bezsensownie - wyjaśnił Karyntczyk i dodał: - Przy wzroście 1,84 m moje 67 kilogramów było idealną wagą. Od czasu zakończenia kariery przytyłem 12 kilogramów.
Austriak, znów zapytany o najpiękniejsze wspomnienia z jego sportowej kariery, wspomniał m.in. złoty medal podczas IO w Turynie i finał Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. - Było wiele takich momentów, ale jeśli miałbym wybrać, to wygrana podczas IO w Turynie. To będzie w mojej głowie do końca życia. Tak samo jak to, kiedy jako ostatni skoczek jesteś na górze, wygrywasz Turniej Czterech Skoczni i razem z 30 tysiącami ludzi na trybunach śpiewasz hymn. To jest nie do opisania i nie do kupienia! - odparł Morgenstern.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)