Piotr Zyła: Do każdych zawodów przygotowujemy się na sto procent
Choć w "drużynówce" w Hinterzarten Polacy zajęli bardzo dobre, drugie miejsce, Piotr Żyła wie, że stać go na jeszcze lepsze skoki. Czego zabrakło w piątek?
Barbara Toczek
Choć skoki oddawał dobre, do pełnej satysfakcji jeszcze trochę brakuje. Jak Piotr Żyła przeanalizowałby swój występ w piątkowym konkursie drużynowym w Hinterzarten? - Średnio bym przeanalizował. Czego zabrakło? - Nie będę się brzydko wyrażał (śmiech). Ten ostatni skok był już w miarę, ale to jeszcze nie było to. Brakowało takiego błysku, dobrego "pchania" do ziemi. Wszystko mi przelatywało. Nie było wysokości, tylko takim "przecinakiem" leciałem. Ostatnia próba ciut lepiej, ale mimo to, nie był to taki skok, jakie oddawałem ostatnio - bardzo obrazowo wyjaśnił Polak dodając, że obiekt w Hinterzarten nie należał do jego ulubionych. - Teraz już myślę, że będzie lepiej. Na razie było średnio.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)