PŚ w Lahti: Michael Hayboeck znów triumfuje. Dawid Kubacki nie wykorzystał szansy!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę, podobnie jak w piątek, Austriak Michael Hayboeck okazał się najlepszy w indywidualnym konkursie w Lahti. Z Polaków najwyższą, 11. pozycję, zajął Dawid Kubacki, który nie utrzymał świetnej 4. lokaty z pierwszej serii.

[tag=19508]

Michael Hayboeck[/tag] odniósł w bardzo przekonywującym stylu trzecie zwycięstwo w karierze. Austriak drugiego Niemca Karla Geigera wyprzedził aż o 9,2 punktu. Podopieczny Heinza Kuttina jako jedyny w drugim indywidualnym konkursie osiągnął 100 metrów.

W niedzielę wspomniany wyżej Geiger osiągnął największy sukces w swojej karierze. W finale 23-latek utrzymał nerwy na wodzy i po kapitalnym skoku przesunął się z 4. na 2. miejsce. Podium uzupełnił Japończyk Taku Takeuchi.

Niedzielny konkurs indywidualny w Lahti odbył się na skoczni normalnej. W godzinach przedpołudniowych ze względu na silny wiatr organizatorzy zdecydowali się przenieść rywalizację z dużego obiektu.

Na mniejszej skoczni udało się przeprowadzić wszystkie zaplanowane na niedzielę serie. Przez cały dzień skoczkom towarzyszyły podmuchy pod narty. Ich siła jednak często zmieniała się, co znacznie wpłynęło na ostateczne rezultaty. Pod koniec pierwszej serii sprzyjający wiatr zdecydowanie osłabł, z czym nie poradziło sobie wielu skoczków z czołówki, m. in. Peter Prevc, Kenneth Gangnes i Severin Freund. Ostatecznie Słoweniec i Niemiec zdołali przedrzeć się do pierwszej dziesiątki. Z kolei Norweg ukończył zmagania dopiero na 22. pozycji.

W pierwszej serii korzystne warunki wykorzystał Dawid Kubacki. Podopieczny Macieja Maciusiaka uzyskał 95,5 metra i do trzeciego Takeuchiego tracił zaledwie 1,7 punktu. W finale pochodzący z Nowego Targu skoczek nie potrafił już powtórzyć tak dobrej próby i ostatecznie zajął miejsce tuż za czołową dziesiątką.

Poza Kubackim pozostali Biało-Czerwoni spisali się w niedzielę słabo, żeby nie powiedzieć fatalnie. Kilka punktów za miejsca pod koniec trzeciej dziesiątki zdobyli Klemens Murańka i Stefan Hula. Po raz drugi z rzędu główny konkurs po pierwszej serii zakończył Piotr Żyła. Z kolei Andrzej Stękała i Kamil Stoch w ogóle nie przebrnęli kwalifikacji.

Karawana Pucharu Świata jeszcze w niedzielę przenosi się do Kuopio, gdzie już w poniedziałek zaplanowano treningi i kwalifikacje do wtorkowego konkursu indywidualnego. Start eliminacji o 17:15 czasu polskiego.

Wyniki drugiego indywidualnego konkursu w Lahti:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległości Łączna nota
1.Michael HayboeckAustria98,5/100241,4
2.Karl GeigerNiemcy96/99,5232,2
3.Taku TakeuchiJaponia96/95,5229,9
4.Roman KoudelkaCzechy89/95,5228,6
5.Severin FreundNiemcy91/95,5225,8
6.Andreas WankNiemcy94/97,5225,5
7.Daniel Andre TandeNorwegia89,5/95224,7
8.Stefan KraftAustria90,5/94,5224,2
9.Peter PrevcSłowenia89/95,5223,8
10.Johann Andre ForfangNorwegia91/99223,7
11.Dawid KubackiPolska95,5/93,5223,4
28.Klemens MurańkaPolska91/86,5188,7
30.Stefan HulaPolska90,5/83180
46.Piotr ŻyłaPolska82,583,7

Pełne rezultaty zawodów znajdują się tutaj.[b] Klemens Murańka: lekarz się zdenerwował, mogło dojść do tragedii

[/b]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
mempish
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziennikarze....Poprawną formą jest przekonujące lub przekonywające zwycięstwo. NIe można napisać przekonywujące!!! Odsyłam do słownika  
szangala
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
szkoda byly realne szanse na pudlo dla Dawida  
avatar
Aleksandar
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Smutne jest to,że nasi zawodnicy nie potrafią oddać dwóch dobrych skoków w jednym konkursie.  
avatar
buum DMP2014
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Załamany jestem postawą Stocha.....  
avatar
yes
21.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Poza Kubackim pozostali Biało-Czerwoni spisali się w niedzielę słabo, żeby nie powiedzieć fatalnie" - tak było.